Szkoła właściwego życia
Oferta specjalna -25%

List do Galatów

0 opinie
Wyczyść

Kardynał Joseph Ratzinger, Duch liturgii, Klub Książki Katolickiej, Poznań 2002

Piękna i niezwykła to książka. Kardynał Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Nauki Wiary powołanej do czuwania nad integralnością doktryny katolickiej, pisze w niej o liturgii Kościoła powszechnego, pragnąc skłonić chrześcijan uczestniczących we Mszy św. do pełniejszego zrozumienia wiary. Książkę — mimo powagi i złożoności problemu — dobrze się czyta dzięki klarownemu wykładowi i stylowi wystrzegającemu się zbędnego patosu. Duch liturgii nie jest przeznaczony wyłącznie dla liturgistów czy osób stanu duchownego — drogę do pogłębienia przeżycia misterium sacrum może tu znaleźć każdy.

Zanurzamy się w dziedzinę bardzo konkretną, a zarazem pełną symboli utkanych przez stulecia chrześcijaństwa. Czym właściwie jest liturgia? Jaki jest jej duch? „Liturgia byłaby (…) ukształtowaną formą nadziei, która żyje już przyszłym, rzeczywistym życiem i która uczy nas właściwego życia — życia wypełnionego wolnością, bezpośrednią obecnością Boga i prawdziwą otwartością na innych” — pisze Joseph Ratzinger i takie ujęcie, dalekie od popularnych wyobrażeń o liturgii jako o sztywnym kanonie raz na zawsze ustalonych gestów, słów i czynności, znajdujemy w tej książce. Niemiecki duchowny rozumie tradycję liturgiczną Kościoła łacińskiego jako proces wiodący od najwcześniejszego okresu chrześcijaństwa, poprzez ustalenia kolejnych soborów powszechnych, aż do dzisiaj. Proces będący wynikiem dialogu między współczesnością a świętą Tradycją.

Duch liturgii katolickiej jest, dowodzi autor, przede wszystkim rzeczywistością całkowicie oryginalną, bo ustanowioną przez Jezusa Chrystusa. Choć liturgia katolicka wsparta została na fundamencie Starego Przymierza, jest odmienna od kultu świątynnego w Izraelu, bo prowadzi wierzących wprost do przeżywania i zrozumienia tajemnicy odkupienia, która dokonuje się każdorazowo na ołtarzu. Ta nowa jakość jest odpowiednio umiejscowiona w czasie i w przestrzeni. Ratzinger przybliża nam podwójne pojmowanie czasu liturgii — zarazem jako wydarzenia będącego historyczną kontynuacją Ostatniej Wieczerzy i jako procesu bezustannego ofiarowywania się Chrystusa na ołtarzu. Na ów pozorny paradoks spojrzeć trzeba poprzez fakt słabości i grzeszności człowieka. Tu właśnie ujawnia się „eschatologiczna dynamika liturgii”, w której Bóg wyciąga rękę do człowieka i wciąga go w wielki historyczny proces, bo chce, byśmy stali się u końca czasów jednym ciałem w Chrystusie (Rz 12,5). „To, co wydarza się bezpośrednio, czyli liturgia — pisze kardynał — tylko dlatego ma sens i znaczenie dla naszego życia, gdyż zawiera w sobie dwa pozostałe wymiary; przeszłość, teraźniejszość i przyszłość przenikają się i dotykają wieczności”.

Warto przeczytać fragmenty książki poświęcone takim zagadnieniom, jak ołtarz w zgromadzeniu wiernych, kierunek modlitwy liturgicznej, przechowywanie Najświętszego Sakramentu czy urzekające prostotą i głębią stronice o obrazie i muzyce w liturgii. Myliłby się ten, kto twierdziłby, że w powyższych kwestiach Kościół powiedział ostatnie słowo. Praca kardynała Ratzingera wskazuje, że jesteśmy Kościołem apostolskim, Kościołem w drodze, liturgia zaś towarzyszy nam po to, byśmy mieli bezustanny udział w ofierze Chrystusa.

Na końcowych stronicach Ducha liturgii autor dotknął istotnego problemu — związku pomiędzy kulturą chrześcijańską a liturgią. Bogactwo liturgii od początków dziejów Kościoła powszechnego było inspiracją nie tylko dla kultury wysokiej. „W obszarze religii — pisze Joseph Ratzinger — kultura ujawnia się przede wszystkim we wzroście prawdziwej pobożności ludowej”. Oto znaleźliśmy się podczas naszej podróży z kardynałem u źródeł zrozumienia tylekroć wykpiwanego zjawiska. Znaleźliśmy się w sercu kultury chrześcijańskiej, w tym kultury polskiej, formowanej przez pobożność pasyjną, święta maryjne, kult cudownych wizerunków i cześć dla świętych patronów. „Pobożność ludowa to żyzna ziemia, bez której liturgia nie może wzrastać” — czytamy, i chciałoby się od razu dodać — a bez liturgii kultura nie może harmonijnie się rozwijać, i ta ludowa, „niska”, i ta, którą tworzyli i tworzą wielkiej rangi artyści przyznający się do wiary. Wzajemna zależność należy do dziedzictwa Europy, które od zmartwychwstania Jezusa formował przecież duch liturgii.

Szkoła właściwego życia
Wojciech Chmielewski

urodzony w 1969 r. w Warszawie – prozaik, historyk i dziennikarz. Autor tomów opowiadań: Biały bokser, Brzytwa, Najlepsza dentystka w Londynie, Magiczne światło miasta, Sylwia z Gibalaka i in...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze