Czy Bóg jest potworem? Zrozumieć Boga Starego Testamentu
Tak jak w latach ubiegłych, wraz z wielkopostnym numerem miesięcznika oddajemy do rąk Czytelników płytę z dominikańskimi rekolekcjami. Jest to komentarz do siedmiu scen uzdrowień Pana Jezusa, opatrzony podtytułem „Rekolekcje dla zabieganych”. Tym razem obok rozważań na płycie znalazły się mniej znane pieśni pasyjne z archiwum Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego, który przyczynił się do powstania tegorocznej płyty.
Niech wstępem do rozważań będzie scena spotkania zmartwychwstałego Jezusa z Tomaszem, niezwykle przejmująco uwieczniona w malarskiej wizji Caravaggia. Nie bez powodu słuchamy o niej w drugą niedzielę po Wielkanocy, bo najpełniej opisuje, co znaczą słowa o Bożym miłosierdziu.
Jezus pokazuje Tomaszowi przebite ręce i bok. Każe ich dotknąć – poczuć ich prawdziwość i dosłowność – daje przejmujący dowód na to, że Jego męka nie była udawana. To spełnienie słów Pisma o tym, że „On dźwigając nasze boleści”, zszedł na samo dno ludzkiego cierpienia, życiowego pochylenia, samotności i rozpaczy. Jest solidarny z każdym z nas w przepaściach i otchłaniach serc.
Ale scena dialogu z Tomaszem to także pokazanie ewangelicznej wąskiej bramy Chrystusowych ran, w których jest źródło naszego życia i zdrowia. Bramy dla ubogich i zranionych, przez którą syci i pewni siebie, mądrzy i ostrożni nie przejdą, tak jak nie przejdzie wielbłąd przez ucho igielne.
Bo paradoksalnie nie ma innej drogi spotkania z Chrystusem niż ta, która prowadzi przez nasze rany i miejsca potrzebujące uzdrowienia. On przyszedł zbawić to, co zginęło, powoływać grzeszników, a nie sprawiedliwych. Dopowiadając – idźcie i starajcie się to zrozumieć.
Oceń