Pierwszy List do Koryntian
Wtedy Almitra przemówiła i rzekła:
A cóż o małżeństwie, panie?
A on odpowiedział, mówiąc:
Urodziliście się razem i razem będziecie na zawsze.
Będziecie razem, kiedy białe skrzydła śmierci rozproszą wasze dni.
O, tak, będziecie razem nawet w cichej pamięci Boga.
Lecz niech będzie przestrzeń w waszej wspólnocie.
I niech wiatry z niebios tańczą między wami.
Kochajcie się wzajemnie, tylko nie róbcie z miłości okowów.
Raczej niech będzie ruchome morze między brzegami waszych dusz.
Napełniajcie nawzajem swoje naczynia, lecz nie pijcie z jednego tylko.
Dzielcie się swym chlebem, lecz nie jedzcie z tego samego bochna.
Śpiewajcie i tańczcie razem; bądźcie radośni;
lecz pozwólcie jedno drugiemu na samotność,
Tak jak struny lutni są samotne, choć drżą tą samą muzyką.
Oddawajcie sobie serca, lecz nie we wzajemną władzę.
Albowiem tylko ręka życia może zapanować nad waszymi sercami.
I stójcie obok siebie, lecz nie zbyt blisko siebie:
Albowiem kolumny świątyni stoją oddzielnie,
A dąb i cyprys nie rosną jeden w cieniu drugiego.
tłum. Małgorzata Musierowicz
Oceń