Osa na wietrze
To był jeden z dni wieszczących nieodwołalny schyłek lata. Na tatrzańskich szlakach nagle zrobiło się ciszej. Nie, żeby od razu całkiem cicho, ale dokonała się symboliczna zamiana. Zniknęły rodziny z dziećmi i niedzielni bywalcy. Na najstarszym wytyczonym po ...