Przy okazji dyskusji wokół raportu na temat kardynała McCarricka zapowiadałem, że warto przeczytać to, co George Weigel ma do powiedzenia o przyszłości Kościoła i konieczności jego reformy, m.in. sposobu wyboru biskupów. Teraz już w pełnej wersji polecam cały esej Następny papież. Urząd Piotra i misja Kościoła, który właśnie się ukazał nakładem naszego wydawnictwa, a który ma niewiele wspólnego z popularnymi serialami Paolo Sorrentino Młody papież.
Jak pisze Weigel, następca papieża Franciszka będzie pochodził z innego świata niż jego poprzednicy. W tym sensie, że w czasie, kiedy miało miejsce najważniejsze wydarzenie w Kościele XX wieku czyli Sobór Watykański II, on był nastolatkiem a może nawet dzieckiem. Tym samym, w odróżnieniu od Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka nie został ukształtowany przez dyskusje nad znaczeniem tamtej epokowej reformy.
Książka Weigla to kompendium wiedzy o problemach Kościoła w sensie globalnym. Ekumenizm, celibat, sposób głoszenie Ewangelii, reforma Watykanu czy budowanie autorytetu moralnego papieża to tematy, nad którymi zastanawiają się wszyscy bez wyjątku – od małych parafii po szczyty hierarchii. Podczas lektury myślałem często: Kto to udźwignie? Kim albo jak bardzo silny duchowo musi być ojciec święty, by unieść te wszystkie wyzwania? Najważniejsza myśl, którą sobie podkreśliłem jest ta: „Kościół, który utracił zaufanie do Ewangelii, który nie głosi już jej jako zbawczej prawdy i posłannictwa Bożego miłosierdzia wobec każdego człowieka umiera nawet tam, gdzie posiada mocne podstawy finansowe i wydaje się zdrowy instytucjonalnie. Taki katolicyzm znajduje się na marginesie społeczeństwa, kultury i życia publicznego”.
Bardzo polecam, nawet w zestawieniu z serialem.
Oceń