Wirtualny kasyna w Polsce jak liczyc karty

  1. Kasyno Bonus Urodzinowy: Wypłaty z PKR są zwykle przetwarzane z powrotem za pomocą tej samej metody, której użyto do wpłaty.
  2. Kod Bonusowy Kasyna Wszystkie Sloty - Firma z siedzibą w Kentucky zakończyła przejęcie Presque Isle Downs & Casino w zeszłym tygodniu.
  3. Kasyno Internetowe Flexepin: Zakład remisowy to najgorszy zakład w bakaracie.

Darmowe spiny

Darmowe Bonusy Kasynowe 2025
Dowiedz się, jaki jest czas przetwarzania płatności, obecność Opłat itp.
Nowe Casino Online
Poniżej możesz zobaczyć najlepsze propozycje tego wiodącego na rynku dostawcy.
Po rynku gier online kolejnym krokiem jest wejście na fizyczny rynek gier.

W których zdrapkach najczęściej się wygrywa

Bonus Bez Depozytu 2025 Kasyno
Future Coins był pierwszym w historii automatem wideo wydanym.
Kolumna W Ruletce
Możemy to powiedzieć na pewno, ponieważ te MTT mają swoje własne lobby.
Gra W Oczko W Kasynie

Po prostu lubił ludzi
fot. juliana lee / UNSPLASH.COM

Katarzyna Kolska: Będziemy wykuwali pomnik ze spiżu?

Jan Andrzej Kłoczowski OP: Szkoda Tomasza na spiżowy pomnik! On był tak żywiołowym człowiekiem, że wart jest tego, by taki jego obraz trwał w naszej pamięci.

Przez cały czas się zastanawiałem, co się wydarzy podczas jego pogrzebu, bo gdy Tomasz w czymś uczestniczy – także we własnym pogrzebie – jako bohater tego wydarzenia, to zawsze się coś wydarza. I oczywiście się wydarzyło, a mianowicie bardzo zacni przedstawiciele Wojska Polskiego pełnili wartę honorową i gdy nadszedł moment składania trumny do dominikańskiego grobu w Rzeszowie, my – zgodnie z naszą tradycją – zaczęliśmy śpiewać pieśń „Salve Regina”. Ale okazało się, że obyczaje liturgiczne dominikanów stoją w pewnej kolizji z regulaminem wojskowym, który w tym momencie kazał grać na trąbce „Śpij, kolego, w ciemnym grobie” i oddawać salwy honorowe. W efekcie my śpiewaliśmy „Salve Regina”, a żołnierze dawali salwy. Pomyślałem: Tomciu, jesteś kochany, nie zawiodłeś mnie.

To może jakiś hymn pochwalny…?

Tomasz nie lubił hymnów na swój temat. Owszem, jak każdy człowiek potrzebował akceptacji i wsparcia. Tyle że to wsparcie nie polegało na wyśpiewywaniu hymnów, lecz na byciu razem z nim.

Znaliście się wiele lat.

Poznałem go w 1958 roku, gdy został duszpasterzem akademickim w Poznaniu, a ja byłem studentem historii sztuki i chodziłem na odprawiane przez niego „siódemki”. Drugim duszpasterzem był wówczas ojciec Joachim Badeni i muszę przyznać, że w tamtych czasach byłem z nim bardziej związany niż z Tomaszem.

W 1964 roku, już po wstąpieniu do zakonu, przyjechałem na studia filozoficzne do Krakowa. W tym samym czasie przyjechał też Tomasz. Był to swoisty desant Poznania na Kraków. O tyle desant, że był on niejako wymuszony przez księdza biskupa Karola Wojtyłę, który rok wcześniej głosił rekolekcje w Poznaniu i tak mu się spodobało duszpasterstwo dominikańskie, że zapragnął mieć takie również w Krakowie. Nie, żeby zastępowało duszpasterstwo przy kościele św. Anny, który od wieków jest kościołem uniwersyteckim, ale żeby uzupełniało propozycję duszpasterską skierowaną do studentów. Prośba Wojtyły nie wywołała zbytniego entuzjazmu wśród braci dominikanów. U Tomasza też nie.

A co braciom nie pasowało?

Po pierwsze, spokojny, zacny klasztor nie marzył o studentach kręcących się po krużgankach i klasztorze. A po drugie, przyjazd Tomasza miał miejsce po pewnym incydencie, który wzmógł czujność znanych nam skądinąd służb. Mam tu na myśli 1961 rok, kiedy to na spotkanie studentów do kaplicy akademickiej w Poznaniu niespodziewanie wkroczyła milicja.

A studenci

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Po prostu lubił ludzi
Jan Andrzej Kłoczowski OP

(ur. 5 lipca 1937 r. w Warszawie – zm. 12 kwietnia 2025 w Krakowie) – dominikanin, teolog, profesor filozofii, publicysta, rekolekcjonista, duszpasterz akademicki, mistrz świętej teologii, jeden z trzech ojców założycieli miesięcznika „W drodze”, był także duchowym opiekunem...

Po prostu lubił ludzi
Katarzyna Kolska

dziennikarka, redaktorka, od trzydziestu lat związana z mediami. Do Wydawnictwa W drodze trafiła w 2008 roku, jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „W drodze”. Katarzyna Kolska napisała dziesiątki reportaży i te...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze