Książka Daniela C. Mattsona Dlaczego nie nazywam siebie gejem? to świadectwo dorosłego mężczyzny, który dość szybko odkrył w sobie skłonności homoseksualne. A skoro to świadectwo, trudno podważać czyjeś uczucia, myśli, przeżycia. Można oczywiście ich nie zrozumieć, nie przyjąć, zignorować. Ale trudno im zaprzeczyć. I dlatego ta książka jest wiarygodna bez względu na to, z jakimi przemyśleniami zostaniemy po jej przeczytaniu. Niecierpliwych uprzedzam: to nie jest książka o geju, który przeszedł terapię i się „wyleczył”. Nie. To jest książka o homoseksualiście, który walczy o życie w czystości.

Mattson pisze niezwykle szczerze, nie oszczędza nam szczegółów. Przygląda się swojemu życiu, rodzinie, sobie. Opowiada o swoich przypadkowych związkach z mężczyznami, z którymi łączyło go nie tyle uczucie, ile seks. Opowiada też o miłości do mężczyzny, który przez długi czas był dla niego tym jedynym, najważniejszym człowiekiem na świecie, spełnieniem marzeń i oczekiwań. Do czasu aż… Ale nie uprzedzajmy faktów.

Początek

Kiedy to się zaczęło? Kiedy odkrył, że jest w jakiś sposób inny niż jego koledzy? Wcześnie. Bardzo wcześnie. Miał zaledwie sześć lat, gdy poczuł, że chce dotknąć piersi swojego kolegi. Nie była to jeszcze uświadomiona potrzeba seksualna, ale coś, czego pragnął. I co dobrze zapamiętał na długie lata.

Chłopięca inność przejawiała się jeszcze na tysiąc różnych sposobów: nie lubił biegać ani pływać, nie potrafił grać w piłkę, lekcje wuefu były katorgą. Lubił skakać z koleżankami przez skakankę i bawić się w klasy. W szkole – typowa ofiara, z której można się wyśmiewać, szydzić, robić głupie dowcipy. Jak ma sobie z tym poradzić kilkuletni, a potem nastoletni chłopiec? Musi znaleźć pomysł na siebie. Zostaje klasowym pajacem. Samotnym i nieszczęśliwym. Tropiąc swoją inność, sięga do jeszcze jednego wspomnienia: Ma kilka lat. Bawi się z rodzeństwem i zaprzyjaźnionymi dziećmi na dworze. Ma długie włosy, a na głowie opaskę. I wtedy mama wpada na pomysł, by zrobić mu kucyki. Mama, która marzy o tym, żeby mieć córkę. Ale ma czterech synów. Niewinna zabawa, taki żart. Bracia protestują: „Mamo! Co robisz? On jest chłopakiem, nie dziewczynką!”.

Po latach, już jako dorosły mężczyzna, skomentuje to tak: „Żyjemy w świecie, który mówi nam, że »bycie gejem to normalna odmiana ludzkiej seksualności«. W przeciwieństwie do tego, co wmawia nam się o homoseksualizmie, widzę wyraźną ciągłość wydarzeń mojego życia, które ostatecznie doprowadziły do wykształ

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Kim jestem?
Katarzyna Kolska

dziennikarka, redaktorka, od trzydziestu lat związana z mediami. Do Wydawnictwa W drodze trafiła w 2008 roku, jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „W drodze”. Katarzyna Kolska napisała dziesiątki reportaży i te...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze