Kasyno online maszyny hazardowe na prawdziwe pieniadze

  1. Darmowe Gry Hazardowe Joker: Jednak nie oceniamy kasyn po prostu po tym, jakie bonusy oferują.
  2. Automat Do Gier Kitty Cabana Gra Za Darmo Bez Rejestracji - Grasz w to wydanie dla witryn automatów online na sześciobębnowej planszy z maksymalnie 117,649 sposobami na wygraną.
  3. Demo Slotów Online: Jednak zazwyczaj nie można wybrać metody płatności, jak większość kasyn mobilnych będzie wymagać, aby użyć tej samej metody użytej do dokonania wpłaty.

Kasyno online najlepsze spiny za rejestracje 2024

Legalne Kasyno Bez Depozytu
Biorąc pod uwagę różnorodność zakładów, które możesz postawić na stole do kości, nie dziwi fakt, że istnieje wiele strategii, które można wykorzystać do gry w najlepszych kasynach online.
Jak Grac W Ruletke Online
Niektóre z wad gry w kasynie obejmują jednak opłaty związane z wypłatami i fakt, że nie wszystkie opcje płatności są dostępne dla wszystkich hrabstw.
Jeśli będą skakać po całym kraju, możesz się założyć, że ich sen i powrót do zdrowia będą utrudnione.

Graj w kasynie z jackpotem online

Automat Do Gier Supreme Hot Gra Za Darmo Bez Rejestracji
Zdecydowanie powinno być wielu mniejszych zwycięzców w tym wielkim kasynie zasilanym Slotlandem, którego nie liczyliśmy w statystykach.
Algorytmy Kasyna Online
Automaty do gier hungrybear, które zostały wydane do tej pory, są niezwykle wysokiej jakości i stanowią prawdziwy testament tego, co ich marka.
Ile Trwa Wyplata Total Casino

Diengi
Oferta specjalna -25%

Spowiedź

0 votes
Wyczyść

Opowiadał mi frater Adalbertus:

„Wybrałem się pewnego dnia pociągiem w zagraniczną podróż. Nocny ekspres mknął przez ciemność i tylko raz po raz za oknem widać było w oddali różowe światła mijanych miejscowości. W moim przedziale siedział dobrze ubrany jegomość, który jechał za granicę załatwiać sprawy biznesowe, oraz młody człowiek twierdzący, że jedzie studiować teologię. Na studenta teologii jednak nie wyglądał: miał długie włosy, poszarpane dżinsy i dżinsową kurtkę w podobnym stanie. Właściwie wyglądał na takiego, który raczej nie ma pieniędzy i powinien podróżować autostopem.

W pewnym momencie drzwi do przedziału się otwarły i myślałem, że dojdzie jeszcze jeden pasażer, choć właściwie nie było to możliwe, gdyż pociąg mknął przez mrok daleko od jakiejkolwiek stacji. Pasażer ów jednak wcale nie zamierzał w naszym przedziale pozostawać długo. Wyciągnął z kieszeni pistolet i wymierzywszy w nos dobrze ubranemu jegomościowi, powiedział:

– Dawaj diengi.

Jegomość wyjął z kieszeni portfel, a z niego gruby plik banknotów. Najwyraźniej był zdenerwowany, bo ręce mu się trzęsły, a na czole pojawiły się kropelki potu. Nowo przybyły schował pieniądze do kieszeni, a następnie zwrócił się do studenta:

– U tiebia diengi jest?
– Jest.
– To dawaj.

Student podał mu swoją poszarpaną kurtkę.

Gdie diengi?
– Zaszyte.
Charaszo, dawaj.

Potem ten łotrzyk zabrał także mi to, co miałem, i znikł. W tym wydarzeniu jedna rzecz mi się nie zgadzała: skoro pieniądze zaszyte były w kurtce, to chyba właśnie po to, żeby je ukryć, dlaczego więc student oddał odzienie rabusiowi? Zapytałem go o to, a on odparł:

– Jak już powiedziałem, jadę studiować teologię, a to znaczy, że chciałbym poznać Prawdę, tę przez duże »P«. Czy miałbym jakąkolwiek szansę na poznanie Prawdy, gdybym przedkładał nad Nią posiadanie pieniędzy? Naprawdę nie wiem, dlaczego moje zachowanie dziwi brata dobrodzieja.
– Ależ ten rabuś z pewnością przedkłada posiadanie pieniędzy nad Prawdę! – odrzekłem, mimo wszystko nie mogąc zrozumieć. – Czy słusznie jest nagradzać jego chciwość pieniędzmi?
– Czy naprawdę brat dobrodziej sądzi, że pieniądze są nagrodą? Chciwość tego rabusia to jego problem, nie mój. Nie widzę powodu, dla którego miałbym się od niego uczyć chciwości.
– Gdyby choć była szansa, że on się czegoś nauczy, słysząc, co mówisz – rzekłem zrezygnowany.

Tymczasem pociąg zaczął zwalniać, a za oknem przesuwały się światła mijanych budynków; najwyraźniej dojeżdżaliśmy do jakiejś stacji. Student poderwał się i sięgnął po swój plecak, mówiąc:

– Przepraszam, tutaj mam przesiadkę, muszę iść.
– Niech nam pan choć zostawi nazwisko, byśmy mogli zameldować policji o napadzie.
– Przepraszam, ale mściwości też nie chcę się uczyć. Jak koniecznie chcecie, możecie powiedzieć policji, że obrabowany został Szuszwol ze Swarzyndza.

Po czym wyszedł z przedziału i wyskoczył na peron, mignęły mi jeszcze jego zielone trampki, ale po chwili wmieszał się w tłum i tyle go widziałem”.

Diengi
Włodzimierz Fenrych

urodzony 10 maja 1955 r. w Poznaniu – absolwent historii sztuki na UAM w Poznaniu, obieżyświat, publikował w „Czasie Kultury”, „Spotkaniach” i „Tygodniku Powszechnym”. Autor cyklu felietonów pt....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze