Ciąg dalszy nastąpił
fot. alex / UNSPLASH.COM
Oferta specjalna -25%

Święty Józef. Niedopowiedziana historia

0 votes
Wyczyść

Dz 1,1-11 / Ps 47 / Ef 1,17-23 / Mt 28,16-20

Historia była naprawdę niezwykła. Pełna nieoczekiwanych epizodów i nagłych zwrotów akcji. Zaczęła się na peryferiach, gdzieś nad brzegami jeziora, inni mówili, że to było nad Jordanem, jeszcze inni, że na zboczach góry. Nieważne, każdy z nas miał swój wyjątkowy początek. Jakieś słowo, ręka położona na ramieniu, własny dom, który zaczął wyglądać zupełnie inaczej, a może jeden z tych cudownych znaków, gdy chorzy odchodzili zdrowi, a pewni siebie popadali w zakłopotanie. Nieważne, w końcu to tylko początek. Potem historia się działa, a każdy z nas powoli stawał się tą historią. Nie tylko słuchaliśmy, co mówi Nauczyciel, nie tylko patrzyliśmy, co robi, albo zwyczajnie, cieszyliśmy się, że jest z nami. Nie wiadomo kiedy, krok po kroku, dorośleliśmy przy Nim. Zaczynaliśmy mówić własnym głosem. Często nasza samodzielność przypominała zabawne popiskiwanie młodzika, który nie może się zdecydować, czy wciąż jest dzieckiem, czy już dojrzałym mężczyzną. Taka uroda wieku dojrzewania. Ścigaliśmy się w brawurowych deklaracjach. Pewni siły, jaką w sobie odkrywaliśmy, próbowaliśmy, jak Nauczyciel, uzdrawiać i wypędzać złe duchy, i nawet czasem nam się to udawało.

Jednak nasza samodzielność nie zdążyła wydorośleć. Czterdzieści trzy dni temu wszystko nagle się urwało. Umył nam nogi, zjedliśmy paschę, a potem po prostu Go zabili. Trzy dni… Nie wiem, gdzie byliśmy przez te trzy dni. Coś niewyobrażalnego przewalało się w każdym z nas, ale nikomu się nie udało tego opisać. I wtedy powrócił, albo może pojawił się na nowo. Najpierw jakieś plotki o poranku, kamieniu i białych posłańcach, a potem sam przyszedł do nas, mimo drzwi zamkniętych, na drodze do Emaus i na brzegu jeziora. Dzisiaj schodzimy z góry. Historia się jeszcze nie skończyła, chociaż patrzyliśmy w niebo, jak powoli znikał nam z oczu. Wiem, że będzie się działa dalej. To my nią coraz bardziej będziemy. A obiecana moc z wysoka pomoże wydorośleć naszej samodzielności. 

Ciąg dalszy nastąpił
Wojciech Czwichocki OP

urodzony w 1966 r. w Bydgoszczy – dominikanin, duszpasterz, opiekun grupy Charytatywni Freta i Vera Icon, wieloletni opiekun grup medytacyjnych we Wrocławiu i Gdańsku. Życzenia imieninowe przyjmuje 23 kwietnia....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze

  • Miłość to wybór. O terapii współuzależnień
    Wyczyść
  • Kocham Cię! Współczesne mity o miłości
    Wyczyść
  • Jej mózg, jego mózg, czyli Bóg wie, co robi
    Wyczyść
  • Integracja emocjonalna. Jak uwierzyć, że jesteś kochany i potrafisz kochać
    Wyczyść
  • Oto Ty, Adamie

    Oto Ty, Adamie

    (0,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Droga do zbawienia Końcówka nakładu

    Droga do zbawienia

    (5,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Chcę widzieć Jezusa

    Chcę widzieć Jezusa

    (0,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Apokalipsa czytana dzisiaj
    Wyczyść
  • Pierwszy List do Koryntian
    Wyczyść
  • List do Rzymian

    List do Rzymian

    (0,00),    recenzji
    Wyczyść
  • Katolicki Komentarz do Pisma Świętego Promocja

    Katolicki Komentarz do Pisma Świętego

    (0,00),    recenzji
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: Pierwotna cena wynosiła: 1.004,30 PLN.Aktualna cena wynosi: 754,30 PLN.PLN
  • Ewangelia według św. Mateusza
    Wyczyść
  • Dzieje Apostolskie
    Wyczyść
  • Urok Boga. Ojciec Joachim Badeni OP (1912–2010) Polecane
    Wyczyść
  • Medycyna alternatywna. (Nie)bezpieczna alternatywa? Polecane
    Wyczyść
  • Nie wszystkie okruchy całości Polecane
    Wyczyść
  • Rozmowy o modlitwie Polecane
    Wyczyść
  • Duch, psychika, ciało. Najczęściej zadawane pytania Polecane
    Wyczyść
  • Matka Boża z Guadalupe. Patronka cywilizacji miłości Polecane
    Wyczyść