„Wierny pies Pański” w mediach

Jacek Odrowąż słynął z daru słowa, a także z czynienia cudów. Nie dziwi więc, że książka, która mówi o jego biografii cieszy się dużym zainteresowaniem czytelników i mediów. Poniżej prezentujemy wybrane wzmianki medialne na temat publikacji.

Radio Kraków, 7 sierpnia 2025 r., „Wierny pies Pański”. Biografia św. Jacka Odrowąża, redaktor Anna Kluz-Łoś z autorką Elżbietą Wiater:

„Bez zakonu, któremu dali początek – Dominik na świecie, a Jacek w Polsce – świat byłby zdecydowanie smutniejszy, a teologia Kościoła – uboższa.” – pisze we wstępie autorka. Ta deklaracja pokazuje także jej emocjonalny związek z Psami Pana. Czego może nas nauczyć historia sprzed ośmiu wieków, jak ją czytać, by była współcześnie inspirująca – to pytania, które warto zadać w kontekście tej książki. „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża” pióra Elżbiety Wiater – doktora teologii, historyka, dziennikarki i autorki książek – to świetna okazja do wejścia w świat początków chrześcijaństwa i myślenia, które leży u podstaw naszej cywilizacji.

Zapraszamy do WYSŁUCHANIA rozmowy.

info.dominikanie.pl, Sierpniowa nowość W drodze -„Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”:

Święty Jacek to nietuzinkowa postać w polskiej historii. Razem z bł. Czesławem i zaledwie kilkoma braćmi założyli Polską Prowincję Zakonu Kaznodziejskiego. Jacek Odrowąż słynął z daru słowa, a także z czynienia cudów. Książka Wierny pies Pański poza danymi biograficznymi zawiera również historię narodzin i rozwoju jego kultu (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: info.dominikanie.pl.

przewodnik-katolicki.pl, Książka „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”:

Co w życiu św. Jacka jest historycznym faktem, a co pobożną legendą? Jak wyglądała jego droga na ołtarze i dlaczego trwała aż tak długo?

(…) Lektura stanowi zaproszenie do zapoznania się bliżej ze św. Jackiem oraz zainspirowania się jego głęboką miłością do Chrystusa Eucharystycznego i Maryi, co przełożyło się na jego misyjną gorliwość i skuteczność (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: przewodnik-katolicki.pl.

radionadzieja.pl, Książka „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”:

Święty Jacek to nietuzinkowa postać w polskiej historii. Razem z bł. Czesławem i zaledwie kilkoma braćmi założyli Polską Prowincję Zakonu Kaznodziejskiego.

(…) Święty Jacek – duchowy syn św. Dominika – od ośmiu wieków pozostaje jednym z najskuteczniejszych orędowników. To pierwszy polski święty, którego kult rozprzestrzenił się nie tylko w Europie, ale także w Azji i obu Amerykach. Choć to on wprowadził Zakon Kaznodziejski na ziemie polskie, nigdy nie pełnił funkcji prowincjała. Zakładał klasztory, ale nie wiązał się z żadnym z nich na stałe – wybrał życie wędrownego kaznodziei. Przemierzał Polskę, Ruś i Prusy, niosąc Ewangelię poganom, schizmatykom i wszystkim potrzebującym (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: radionadzieja.pl.

„Polska Metropolia Warszawska” , Niezbędnik czytelniczy – Św. Jacek, ten od pierogów, Mariusz Grabowski:

Św. Jacek Odrowąż to nietuzinkowa postać w polskiej historii. Razem z bł. Czesławem założyli Polską Prowincję Zakonu Kaznodziejskiego. Słynął z wielkiego daru słowa i cudów

doxa.fm, Książka pt. „Wierny Pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”:

„Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża” autorstwa Elżbiety Wiater to fascynująca opowieść o jednej z najwybitniejszych postaci średniowiecznego Kościoła w Polsce. Święty Jacek, charyzmatyczny kaznodzieja, misjonarz i cudotwórca, odegrał kluczową rolę w powstaniu Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego. Książka nie tylko przedstawia jego bogaty życiorys, ale również ukazuje drogę do świętości oraz rozwój jego kultu na przestrzeni wieków.

Publikacja, oparta na rzetelnych badaniach historycznych i wzbogacona o najnowsze odkrycia, oferuje czytelnikowi wgląd w duchowość św. Jacka, jego miłość do Eucharystii i Maryi oraz zapał misyjny, który inspirował całe pokolenia dominikanów. To propozycja zarówno dla osób zainteresowanych historią Kościoła, jak i dla tych, którzy poszukują duchowych inspiracji płynących z życia świętych.

Więcej informacji na temat samej publikacji można znaleźć na stronie Wydawnictwa W drodze: www.wdrodze.pl.

Radio Doxa objęło książkę patronatem medialnym.

kosciol.wiara.pl, Św. Jacek – postać nietuzinkowa:

Co w życiu św. Jacka jest historycznym faktem, a co pobożną legendą?

Święty Jacek to nietuzinkowa postać w polskiej historii. Razem z bł. Czesławem  i zaledwie kilkoma braćmi założyli Polską Prowincję Zakonu Kaznodziejskiego. Jacek Odrowąż słynął z daru słowa, a także z czynienia cudów. Książka „Wierny pies Pański” poza danymi biograficznymi zawiera również historię narodzin i rozwoju jego kultu. Lektura stanowi zaproszenie do zapoznania się bliżej ze św. Jackiem oraz zainspirowania się jego głęboką miłością do Chrystusa Eucharystycznego i Maryi, co przełożyło się na jego misyjną gorliwość i skuteczność (…).

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: kosciol.wiara.pl.

teologiapolityczna.pl, „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża” – Elżbieta Wiater:

Był uczniem św. Dominika i jednym z założycieli Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego, a dzięki swojej wymowności oraz żarliwości stał się znany w całej Europie. Święty Jacek Odrowąż, cudotwórca i orędownik, to dzisiaj w Polsce niestety postać w dużej mierze zapominana. W książce „Wierny pies Pański”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa „W drodze” przypomina o nim Elżbieta Wiater, a Teologia Polityczna objęła tę publikację swoim patronatem.

Elżbieta Wiater pisze nie tylko o ziemskich losach św. Jacka, ale także o historii jego kultu w Europie, Azji i obu Amerykach. Autorka robi to szczegółowo, jednocześnie wystrzegając się drobiazgowości, gdyż lektura przede wszystkim stanowi zaproszenie do zapoznania się bliżej ze św. Jackiem oraz zainspirowania się jego głęboką miłością do Chrystusa Eucharystycznego i Maryi, która przełożyła się na misyjną gorliwość. Św. Jacek głosił Dobrą Nowinę w Polsce i w Prusach oraz na Rusi, a po jego śmierci o jego wstawiennictwo modlono się i wciąż modli się niemal na całym świecie – od Ekwadoru aż po Japonię. (…).

Obszerniejszy fragment tekstu dostępny jest na stronie: teologiapolityczna.pl.

dorzeczy.pl, Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża, Elżbieta Wiater:

(…) W książce Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża odnaleźć można m.in. odpowiedzi na pytania: Kim był współzałożyciel Polskiej Prowincji Zakonu Kaznodziejskiego i jakie cuda wydarzyły się za jego wstawiennictwem? Jaką rolę odgrywał możny ród Odrowążów w XIII-wiecznym świecie? Kim byli Domini canes – Psy Pańskie? Co w życiu św. Jacka jest historycznym faktem, a co pobożną legendą? Jak wyglądała jego droga na ołtarze i dlaczego trwała aż tak długo? (…)

Pełna treść informacji prasowej dostępna jest na stronie: dorzeczy.pl.

„Echo Katolickie” (nr 33), 14 sierpnia 2025 r., Wierny pies Pański:

Z Elżbietą Wiater, doktorem teologii, historykiem i dziennikarką, autorką książki ” Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”, rozmawia Agnieszka Warecka.

Jacek Odrowąż – Xlll- wieczny święty, założyciel zakonu dominikanów w Polsce, przez wieki także patron naszej ojczyzny – to dziś postać mało znana w naszym kraju. Jakie rysy jego duchowości i działalności na niwie duszpasterstwa przyniosły mu opinię świętego już za życia?

Pierwszą uderzającą cechą duchowości św. Jacka jest jego misyjność. Jedne z pierwszych ufundowanych przez niego klasztorów – w Gdańsku ( 1227 r.) oraz Kijowie ( ok. 1232 r.) – to ośrodki, które z założenia stały się bazami do misji. W przypadku pierwszego z nich było to głoszenie wśród pogan ( Prusów i innych bałtyckich ludów pogańskich), a drugiego – starania, by Ruś stała się katolicka. Działalność taka wymagała gotowości na poświęcenie, a więc wielkoduszności, do tego męstwa, roztropności, a przede wszystkim wytrwałości. Potrzebny był także mądrze wykorzystywany dar głoszenia i odpowiednie przygotowanie teologiczne.

Pierwszy hagiograf św. Jacka – lektor Stanisław podkreśla jego maryjność. Zanim Odrowąż wyruszy, by zakładać klasztory i głosić, modli się do Matki Bożej. Jej przychylność zostaje potwierdzona wizją, w której dominikanin słyszy, że jest Jej umiłowanym synem i otrzyma wszystko od Boga, o co przez Jej wstawiennictwo poprosi. Jacek ma więc mocną Patronkę i dzieli się zachwytem Nią z tymi, którym głosi.

Wreszcie trzeci mocny rys to miłosierdzie, zarówno co do duszy, jak ciała. Ludzkie cierpienie wzrusza świętego do łez, a nie ma znaczenia, czy cierpi ktoś znaczący i zamożny, czy prosta służąca albo wozak. Co jednak dla św. Jacka charakterystyczne, oczekuje on od tych, którzy proszą goo pomoc, współpracy, a precyzyjnie: nawrócenia. Używam czasu teraźniejszego, bo tak jest do dziś – dominikanin nie działa ” punktowo”, on wie, że bez przemiany serca nie da się wprowadzić stałej zmiany. Chętnie w niej wspiera, ale trzeba się wziąć do pracy, w której zresztą zawsze można liczyć na jego pomoc. Odrowąż doskonale wie bowiem, że metanoia wymaga czasu.

Św. Jacek w ikonografii przedstawiany jest.i in min. z monstrancją i figurą Matki Bożej. Te atrybuty mają głęboką symbolikę. Wskazują również na metody ewangelizacyjne stosowane przez zakonnika. Czym wyróżniał się na tle epoki, ale też kolejnych wieków ten -j jak tytułuje go Pani -” wierny pies Pański”?

Zacznę od wytłumaczenia, dlaczego taki tytuł: dominikanie po łacinie to ” dominicanes” i nazwę tę można przeczytać także jako ” Domini canes”, czyli Pańskie psy. Kaznodzieje utożsamiają

się z tą pobożną ” kynologią” od wieków, więc nazwanie założyciela polskiej prowincji ” wiernym psem Pańskim” nie jest obraźliwe – to komplement.

Św. Jacek promował intensywnie ówczesną wersję modlitwy różańcowej, bo dzięki swojej prostocie była łatwa do nauczenia, dzięki głębi zaś stanowiła dobrą podstawę do pogłębiania wiary. Dbał też o kult eucharystyczny – dominikanie to zakon klerycki, przez co należy rozumieć to, że w ich charyzmat głęboko wpisane jest kapłaństwo i sprawowanie sakramentów, głównie odprawianie Mszy św. i spowiadanie. Jednym z aspektów kultu eucharystycznego jest podkreślenie wagi wcielenia, tego że Bóg jest pośród nas, wręcz namacalnie.

Wybrany do posługi przez Maryję, Jej też zawierzył swoją drogę. Propagował-j jak wspomniała Pani – modlitwę różańcową w naszym kraju. Sierpień w polskiej tradycji jest miesiącem maryjnym. Jak określiłaby Pani pobożność maryjną, której uczy nas św. Jacek?

Jako opartą na mocnym zawierzeniu Jej opiece. Święty całym sercem uwierzył danej mu obietnicy i – chociaż niema śladu tego w hagiografii – wierzę, że nieraz z niej korzystał. W mitologii słowiańskiej – a Jacek głosił przecież ludziom, którzy ” jedną nogą” wciąż tkwili w dawnych wierzeniach – bardzo ważną rolę odgrywały żeńskie bóstwa. Miały one jednak ambiwalentny charakter. Rozumiem przez to, że były kapryśne; mogły dać życie, ale równie chętnie je odbierały. Odrowąż wskazywał na Matkę, która tylko daje życie i je chroni. Nie trzeba Jej przekupywać ofiarami, wystarczy poprosić z ufnością.

Dominikanina cechowała także głęboka miłość do Chrystusa Eucharystycznego, co niewątpliwie przekładało się na jego misyjną gorliwość i skuteczność. Żyjemy w czasach zamętu. Jako chrześcijanie mamy głosić Jezusa. Św. Jacek jest uznawany.i in min. za opiekuna walczących z muzułmanami w obronie chrześcijaństwa. Co nam wskazuje? Jaką radę miałby dla dwóch ścierających się w Polsce obozów: za i przeciw migracji?

W rozwiązywaniu wszelkich konfliktów kluczową kwestię oddaje hasło zakonu dominikanów: ” Veritas”, czyli prawda. Myślę, że właśnie na skupienie w jej poszukiwaniu wskazałby św. Jacek. Współczesny świat, zwłaszcza medialny, operuje w sferze emocji, nieracjonalnego dyskursu, bo tak łatwiej przyciągnąć uwagę, a my, odbiorcy, alei dziennikarze, dajemy się unosić tej fali. Zaczynamy powielać stereotypy, zapominamy, że media często kreują rzeczywistość ( np. nie przekazując wszystkich wiadomości albo przykrywając te niewygodne innymi), a nie tylko o niej opowiadają. Jacek zapewne zapytałby nas, co jest istotą danego sporu/ przekazu oraz kto zyskuje na nieustannym zamieszaniu informacyjnym. Albo komu na rękę jest to, co dzieje się na wschodniej, a obecnie także zachodniej granicy naszego kraju, i wynikający z tego konflikt. Nadto Odrowąż, jako spowiednik, potrafił mówić, ale i słuchać. Myślę, że poleciłby nam też doskonalenie tego ostatniego. Nie tylko słuchania. Przy podejmowaniu decyzji trzeba brać pod uwagę również dane płynące z doświadczenia. Wielu Polaków jest przeciwnych masowej migracji w tej formie, jaka była przyjęta na Zachodzie, bo widzieli jej skutki na własne oczy, sami będąc imigrantami zarobkowymi.

Odrowąż umiera w opinii świętości, a jego śmierci towarzyszą cuda. Cuda zdarzały się także za jego życia. Jakie łaski uproszone za wstawiennictwem świętego, do których dotarła Pani podczas kwerendy, można uznać za najbardziej spektakularne? Od czego ” specjalistą” jest św. Jacek? W jakich sprawach pomaga wyjątkowo skutecznie?

Zachowane katalogi zawierają wiele cudów św. Jacka polegających na panowaniu przez niego nad żywiołami, głównie wody – ma na koncie całą rzeszę wskrzeszonych topielców i osób uratowanych przed utonięciem. Skutecznie wspiera też małżeństwa starające się o potomstwo, ratuje w sytuacjach podbramkowych, jeśli chodzi o problemy finansowe i zawodowe. Jedna z osób zaangażowanych w działalność grupy charytatywnej przy klasztorze dominikanów na ul. Freta w Warszawie opowiadała mi o następującym wydarzeniu: grupa ta urządziła w jedną z niedziel jarmark, na którym zbierano środki na wyjazd wakacyjny dzieci z ubogich rodzin. Niestety, padał tak intensywny deszcz, że wszyscy zaraz po Mszy uciekali do domów. Zdesperowani kwestujący pomodlili się o pomoc do swojego patrona, czyli św. Odrowąża. Niedługo potem do stoiska podszedł mężczyzna, wrzucił do puszki kwotę pokrywającą wszystkie podstawowe wydatki związane z wyjazdem. Jak mówiła mi znajoma, nie była to jedyna sytuacja, kiedy święty okazał im wsparcie.

Kiedy fundował polską prowincję, jedną z jej podstawowych „potrzeb” były nowe powołania. Trzeba przyznać, że dość szybko zaczęły napływać, a Jacek do dziś pomaga w rozeznaniu swojej drogi życiowej. Nie tylko powołania zakonnego, ale także w… wyborze żony.

Chętnie daje się „przekupić” obietnicą podjęcia postu lub określonej praktyki modlitewnej, najlepiej maryjnej. Od razu jednak przestrzegam, że św. Jackowi przede wszystkim zależy na zbawieniu proszącego, więc czasem może zafundować temu ostatniemu niezły rollercoaster. Ze swojego doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że warto, a jego wstawiennictwo owocuje nie tylko rozwiązaniem konkretnego problemu, ale przynosi też wiele innych nieoczekiwanych błogosławieństw. Mówiąc inaczej, dominikanin działa kompleksowo, a przez to niesłychanie skutecznie.

Dziękuję za rozmowę.

Poranek „Siódma9″, siodma9.pl, Elżbieta Wiater: Dzieci, które były uproszone przez Św. Jacka były ubierane w habity dominikańskie:

Dzieci, które były uproszone przez Św. Jacka były ubierane w habity dominikańskie

Gościem Bartosza Święcińskiego była Elżbieta Wiater – dziennikarka, historyk i teolog, bloggerka, redaktor, autorka licznych artykułów i książek.

Rozmowa dotyczyła biografii św. Jacka Odrowąża „Wierny pies Pański”.

Zapraszamy do WYSŁUCHANIA rozmowy.

gosc.pl, Elżbieta Wiater – „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”:

Święty Jacek to nietuzinkowa postać w polskiej historii. Razem z bł. Czesławem i zaledwie kilkoma braćmi założyli Polską Prowincję Zakonu Kaznodziejskiego. Jacek Odrowąż słynął z daru słowa, a także z czynienia cudów. Książka Wierny pies Pański poza danymi biograficznymi zawiera również historię narodzin i rozwoju jego kultu. Lektura stanowi zaproszenie do zapoznania się bliżej ze św. Jackiem oraz zainspirowania się jego głęboką miłością do Chrystusa Eucharystycznego i Maryi, co przełożyło się na jego misyjną gorliwość i skuteczność (…).

Pełna treść dostępna jest na stronie: gosc.pl.

radiowarszawa.pl, Spotkanie ze świętym Jackiem:

17 sierpnia Kościół wspomina świętego Jacka Odrowąża – pierwszego polskiego dominikanina i jedną z najważniejszych postaci XIII wieku. Jego życie, pełne cudów i apostolskiej gorliwości, do dziś inspiruje wiernych w Polsce i na świecie. Rozmowa o postaci świętego Jacka odbyła się w Radiu Warszawa z udziałem Elżbiety Wiater, historyk, teolog i autorki książki „Wierny pies pański”.

Spotkanie ze świętym Jackiem

Elżbieta Wiater wspomina, że jej pierwsze spotkanie z postacią świętego miało miejsce w Krakowie. Podczas studiów często przechodziła przez kaplicę, gdzie spoczywają relikwie Jacka. Dzięki znajomym ze Śląska poznała jego kult, a z czasem zaczęła prosić o jego wstawiennictwo. „Za każdym razem nie zawiódł, dlatego stał się jednym z moich ulubionych świętych” – podkreśla badaczka.

Kim był święty Jacek Odrowąż

Urodził się na Śląsku Opolskim, choć dokładne miejsce pozostaje sporne. Kanonizacja trwała aż 400 lat – zakończyła się dopiero pod koniec XVI wieku. Imię „Jacek” pojawia się w źródłach historycznych po raz pierwszy właśnie w odniesieniu do niego (…).

Pełna treść dostępna jest na stronie: radiowarszawa.pl.

wszystkoconajwazniejsze.pl, Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża:

Kraj, do którego wrócił pełen misyjnej gorliwości św. Jacek, bardzo jej potrzebował. Mimo że metrykę jego chrztu wystawiono w roku 966, woda święcona nie zawsze i nie wszędzie sięgnęła głębiej niż tylko do przedstawicieli elit – pisze Elżbieta WIATER w książce „Wierny pies Pański. Biografia św. Jacka Odrowąża”.

Misjonarz

Ojciec Krzysztof Pałys OP powiedział kiedyś, że św. Jacek jest bardzo skutecznym orędownikiem, ale do ostatecznego efektu prowadzi przez prawdziwy rollercoaster. Lektura materiałów na temat życia tego świętego pozwala odkryć, że właściwość ta dotyczy nie tylko jego metod modlitwy wstawienniczej. Na temat założyciela polskiej prowincji Ordinis Praedicatorum mamy dość bogate źródła, a najstarszy żywot Odrowąża powstał niecały wiek po jego śmierci, więc zaledwie w trzecim pokoleniu braci. To jednak, co na pierwszy rzut oka wydaje się proste, łatwe i bezproblemowe, po chwili okazuje się dość skomplikowane.

Imię

Problem z bliższym poznaniem św. Jacka powstaje już przy jego imieniu. Wydawałoby się – cóż bardziej oczywistego, przecież na początku najstarszego żywotu brata Odrowąża czytamy, co następuje: „Potocznie był nazywany Jackiem, po łacinie zaś Hiacyntem. A zwany był hiacyntem od nazwy kwiatu hiacyntu bądź od kamienia. Z tego powodu istnieją dwa sposoby wyjaśniania tego imienia. Po pierwsze, mówi się o hiacyncie jako o roślinie mającej purpurowy kwiat. Taka interpretacja dobrze pasuje do Jacka, gdyż on sam przez posłuszeństwo serca był pokorną rośliną, przez wstrzemięźliwość ciała kwiatem, a przez swoje dobrowolne ubóstwo, czyli nędzę, szkarłatny. Jako drugie, można go zwać Hiacynt od szlachetnego kamienia hiacyntu, który jest lśniący, niebieski, podobny do złota i niezwykle twardy. Podobnie również św. Jacek był lśniący przez głoszenie nauki ewangelicznej, niebieski przez prowadzenie świętego życia i wyjątkowo twardy przez rozkrzewianie wiary katolickiej” (…).

Obszerniejszy fragment tekstu dostępny jest na stronie: wszystkoconajwazniejsze.pl.

teologiapolityczna.pl, Elżbieta Wiater: Świętego Jacka życie po życiu:

Co roku 17 sierpnia Kościół wspomina w liturgii św. Jacka Odrowąża (1183-1257), pierwszego polskiego dominikanina. W 1594 r. papież Klemens VIII zaliczył go do grona świętych. O tym, jak w Polsce i na świecie rozwijał się kult – pisze Elżbieta Wiater, autorka biografii pt. „Wierny pies Pański”. Fragment rozdziału IV publikujemy dzięki uprzejmości wydawnictwa W drodze. Teologia Polityczna jest patronem medialnym tego wydania.

Uroczystości kanonizacyjne zdumiały rzymian i goszczących w Wiecznym Mieście ludzi swoim przepychem i tłumami uczestników. Obecni na wydarzeniu goście mieli wypełniać plac św. Piotra oraz przyległe ulice aż po Zamek Świętego Anioła. Jacek wówczas był już znany wielu mieszkańcom Italii – od czasu ożenku Zygmunta Starego z Boną Sforzą kontakty Rzeczypospolitej z państwami w Italii stały się jeszcze bardziej intensywne, ponadto kraj ten był sojusznikiem papiestwa w jego nieustannych wojnach w XVI wieku. Wielu Polaków, zwłaszcza z rodzin szlacheckich, studiowało w Padwie, Rzymie i Bolonii, polscy bracia mendykanci (bo nie tylko dominikanie) także wyjeżdżali na studia na Półwysep Apeniński. Wielu Włochów prowadziło handel z Rzecząpospolitą, wielu także się w niej osiedliło, a grób Jacka znajdował się w ówczesnej stolicy kraju i mieście o szerokich kontaktach handlowych. Do tego z opisów wynika, że uroczystości były barwne i bogate, a chęć ujrzenia przepychu przyciąga bez względu na epokę. Zawsze też istniała szansa, że na własne oczy zobaczy się jakiś cud zdziałany przez kanonizowanego i będzie o czym opowiadać sąsiadom, dzieciom, wnukom (…).

Pełna treść dostępna jest na stronie: teologiapolityczna.pl.

„Polska Metropolia Warszawska”, „Dziennik Bałtycki”, 19 września 2025 r., Apostoł Północy” i patron Śląska:

Święty Jacek, patron Śląska, był pierwszym dominikaninem na polskich ziemiach. Otrzymujemy biografię zakonnika, który w XII w. był nazywany ” Apostołem Północy”. 

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze