Pewnych zmian się boimy. Innych wyczekujemy z utęsknieniem. Psychoterapeuci i specjaliści od samorozwoju przekonują, że każda z nich jest szansą, a wręcz im gorzej, tym lepiej. Czy można jednak w obliczu zmian zachować stoicki spokój? Żyć tak, jak się żyło, niezależnie od tego, co przynosi los?
Zmiany
Nathalie (Isabelle Huppert) jest nauczycielką filozofii w jednym z paryskich liceów. Jej życie – zarówno rodzinne, jak i zawodowe – od lat płynie ustalonym nurtem. Wszystko ma przemyślane, świadomie wybrane i sprawdzone. Niełatwo ją zaskoczyć. A jeśli nawet tak się stanie, potrafi zachować pozory pełnej kontroli.
Bohaterkę spotykamy w przełomowym momencie życia. Po dwudziestu pięciu latach odchodzi od niej mąż (André Marcon), który tak jak ona jest nauczycielem filozofii. Dzieci też opuszczają rodzinny dom – jej córka wkrótce zostanie matką. Role kolejnych pokoleń wymieniają się. Matkę Nathalie (Édith Scob), dawną modelkę, popadającą w stany maniakalno-depresyjne, trzeba przenieść do domu spokojnej starości. Wkrótce potem umrze.
Także w życiu zawodowym Nathalie zachodzą zmiany. Dotychczasowy wydawca lektur filozoficznych i podręczników postanawia unowocześnić ofertę wydawniczą. Książki nie muszą być dobre, mają się za to dobrze sprzedawać. Najważniejsza jest więc okładka – najlepiej kolorowa, krzykliwa, czego Nathalie nie potrafi zaakceptować. Jej styl pisania okazuje się zbyt wymagający dla potencjalnych czytelników. Dziś trzeba krótko, prosto, najlepiej z wypunktowanymi gotowymi odpowiedziami, by uczeń nie przeciążał sobie głowy myśleniem i zapamiętał z książki jedynie to, co naprawdę konieczne. Z niereformowalną i niepoprawną autorką nowe władze nie zamierzają na siłę przedł
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń