Kościół nazywa Maryję „Królową”. Czy nie ma w tym więcej przesady właściwej ludowej pobożności niż wierności Nowemu Testamentowi? Czy są jakieś teksty, które jasno i bezpośrednio świadczą o tym, że powinniśmy czcić Maryję jako Królową?
Spróbuję wyjaśnić tę sprawę, odwołując się do trzech najważniejszych w moim przekonaniu tekstów Nowego Testamentu. Będą to – zgodnie z prośbą autora pytania – fragmenty najbardziej „jasne i bezpośrednie”. Pominę więc wiele pięknych tekstów, które tylko pośrednio poruszają temat królowania Maryi. Nie mogę się jednak powstrzymać, by jednego z nich nie zacytować bez żadnego komentarza:
Nauka to godna wiary: Jeżeli bowiem z Nim współumarliśmy, z Nim także żyć będziemy. Jeśli trwamy w cierpliwości, z Nim też królować będziemy (2 Tm 2,11–12).
Wywyższenie pokornych
Nie musimy szukać daleko. Maryja sama mówi o swoim królowaniu! W hymnie Magnificat modli się bowiem takimi słowami:
Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej (Łk 1,46–47).
W tym wersie użyte zostało greckie słowo tapein?sis, czyli „pokora”, „uniżenie się”, „niskość”. Maryja rozpoczyna więc swój hymn od dziękczynienia, że dostrzeżona została Jej pokora i uniżenie. Przenieśmy się jednak do dalszej części Magnificat. Maryja wychwala Boga, ponieważ:
Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych (Łk 1,52).
Gdy mówi o „pokornych”, stosuje dokładnie ten sam termin, który znamy z przytoczonego wcześniej wersu. Teraz termin ten pojawia się jako przymiotnik – tapeinos, a więc „nisko położony”, „mały”, „pokorny”, „skromny”, „uniżony”. Nie sposób nie dostrzec więc, że Maryja mówi o sobie samej: na początku wyznała swoje uniżenie, teraz zaś głosi, że uniżeni doznają wywyższenia. Maryja nie mówi tu oczywiście tylko i wyłącznie o sobie, ale o wszystkich uniżonych i pokornych, których Bóg dostrzegł i których uratował, wywyższając ich ponad prześladowców i tyranów. Maryja przedstawia więc siebie jako reprezentantkę tych właśnie wszystkich „małych” tego świata, których Bóg najbardziej sobie upodobał i których chce „wywyższyć w stosownej chwili” (1 P 5,6).
Co znaczy „wywyższa” w tym fragmencie? Czasownik „wywyższać” jest tłumaczeniem greckie
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń