Jezus dekoracyjny
fot. jenna c / UNSPLASH.COM

Zalecam na początku krótkie, lecz obowiązkowe nawiedzenia, prawie jak wejście i wyjście, przy okazji, bez pracy nad oczyszczaniem myśli i czasu potrzebnego, by tak naprawdę pozbyć się noszonego w sobie zgiełku ulicy.

Chleb jest przeznaczony do jedzenia, a nie do wpatrywania się w niego. Sam Chrystus powiedział: „Bierzcie i jedzcie”, a nie: „Patrzcie, adorujcie”. Jednak dodał: „To czyńcie na moją pamiątkę” – chodzi więc również o działanie. Eucharystia to nie modlitwa, śpiew. Jej najbardziej charakterystyczny element to łamanie chleba, jest więc przejściem, Paschą. Jesteśmy naznaczeni przemyśleniami średniowiecznych teologów, którzy – jak to podkreśla chociażby ojciec Pierre-Marie Gy w Avancées du Traité de l’Eucharistie de S. Thomas…, artykule opublikowanym w 1993 roku – skoncentrowali teologię Eucharystii na fragmencie Chrystusowego przesłania – nakazu: „To jest moje Ciało, to jest moja Krew”, w odróżnieniu od współczesnych teologów podkreślających: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Oczywiście dziękczynienie jest drugim wymiarem Eucharystii i nie wolno go zaniedbywać, ale powinno znaleźć swoje zasadnicze miejsce w sprawowaniu mszy świętej, w momentach do tego przeznaczonych i podkreślanych wezwaniami: „W górę serca”, „Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu”, jest bowiem dziękczynienie (gratiarum actio) najbardziej fundamentalną postawą chrześcijanina, która zakłada zaufanie pokładane w Bogu, oddawanie Mu chwały za dzieła, które uczynił, a nade wszystko za Łaskę, której udzielił nam w Jezusie Chrystusie (J 1,17; por. Paul de Clerc Adoration eucharistique et vigilance théologique). Chrystus nie jest ograniczony przez przestrzeń kościoła czy tabernakulum. Podczas mszy świętej stół słowa Bożego jest zastawiany razem ze stołem eucharystycznym, Chrystus jest obecny w swoim Słowie, a adoracja Najświętszego Sakramentu spycha słowo Boże na pozycję tolerowanego dodatku, prywatyzuje członków kościelnej wspólnoty, która tworzy się właśnie przez sprawowanie Eucharystii, prywatyzuje Chrystusa, który staje się moim Jezusem, doskonałym psychologiem, który rozumie mnie i popiera w&

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Jezus dekoracyjny
Michał Zioło OCSO

urodzony 16 maja 1961 r. w Tarnobrzegu – były dominikanin, jedyny* polski trapista, duszpasterz, rekolekcjonista, pisarz. W wieku 19 lat wstąpił do zakonu Braci Kaznodziejów, tam w 1987 roku otrzymał święcenia kapłańskie....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze