Dość często zdarza mi się prowadzić teologiczne dyskusje. Niestety, kończą się one ostrymi sporami, szczególnie wtedy, gdy dotyczą natury Kościoła, życia człowieka po śmierci albo zagadnień moralnych. Niekiedy zadaję sobie pytanie, czy te dyskusje w ogóle mają sens, skoro przynoszą tak mizerne skutki?
Czasem rzeczywiście takie dyskusje nie mają sensu. Ja też brałem udział w sporach teologicznych, które były z gruntu bezsensowne. Przerzucaliśmy się argumentami pochodzącymi z tak różnych porządków myślenia, że nawet precyzyjne sformułowanie wyjściowych stanowisk okazywało się niemożliwe. A to dlatego, że nasze „dyskusje teologiczne” rzadko kiedy są naprawdę teologiczne, to znaczy oparte na Bożym Słowie. Wyjaśnię teraz, co mam na myśli.
Dwa rodzaje odpowiedzi na pytania teologiczne
Czy żył lub żyje na ziemi człowiek, który choćby przez krótką chwilę nie myślał o Bogu? Osobiście trudno mi wyobrazić sobie kogoś takiego. To tylko przypuszczenie, ale nie sądzę, by kiedykolwiek chodził po ziemi ktoś szczelnie zamknięty na pytanie o Boga. Mniejszą, ale też pokaźną grupę stanowią ci, którzy prowadzą rozmowy, a może nawet zaciekłe spory na temat Boga, Jego istnienia i charakteru. Jeśli przyjrzymy się tym rozmowom lub sporom, dostrzeżemy, że ludzie uzasadniają swoje przekonania religijne na różne sposoby, które możemy podzielić na dwie kategorie. Oto przykład. Pada trudne pytanie: „Czy dobry i miłosierny Bóg może pozwolić na to, by jakiś człowiek poszedł do piekła, a więc na niekończące się męki?”. Wyobraźmy sobie, że w dyskusji na ten temat biorą udział dwie osoby. Pierwszy dyskutant uważa, że jest nie do pomyślenia, by Bóg mógł tak postąpić, i na pytanie o istnienie wiecznego piekła odpowiada przecząco. Uzasadnia swoje przekonanie dobrocią Boga i skończonością ludzkich uczynków. Gdyby ktoś poszedł do piekła, oznaczałoby to, że dobroć Boga poniosła klęskę, a trudno Go sobie wyobrazić jako „Wielkiego Przegranego”, argumentuje. Poza tym ludzki grzech zawsze jest czymś skończonym i wiecznie trwające piekło byłoby karą nieproporcjonalną do przewinienia, a więc niesprawiedliwą. Przyjmując istnienie piekła, musielibyś
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń