Bóg pragnie niewiele
fot. shahbaz shaikh / UNSPLASH.COM
Oferta specjalna -25%

Pierwszy i Drugi List do Tesaloniczan

0 opinie
Wyczyść

Rdz 18,1-10a / Ps 15 / Kol 1,24-28 / Łk 10,38-42

Jednych troska i niepokój o własne życie lub życie innych przyprawiają o zawrót głowy i ciągły życiowy galop, innych wprawiają w odrętwienie i paraliż. W wodzie można się utopić, zarówno wykonując zbyt gwałtowne i chaotyczne ruchy, jak i nie przejawiając jakiejkolwiek chęci utrzymania się na powierzchni.

To nie życie w biegu, jest czymś, co nas niszczy, ale bieg, który jest ucieczką (od tego, co podejrzewamy, że nas niszczy).

Warto się zatrzymać. Tam, gdzie nas pali, tam, skąd nas wygania. Nasz ojciec Abraham nie miał już siły biec: schyłek życia i żar dnia nie pozwalały mu na pogoń. Kiedy zmęczony i znużony usiadł przy wejściu do namiotu, w którym nie rozlegał się krzyk nowego życia, tylko krzątanina jedynej i gasnącej pociechy – starej Sary, sam Bóg się rozsiadł.

Przyjąć Tajemniczego Wędrowca wtedy, kiedy chciałoby się zwinąć swój namiot z pustyni życia. Wyjść Mu na spotkanie, kiedy najgorętszy czas życiowych spraw nie pozwala nam wykonać swobodnego ruchu. Usiąść do uczty z Nieoczekiwanym, kiedy wydaje się to marnowaniem czasu, którego już nie mamy.

Ale Bóg potrafi hojnie odpłacić naszym niewypłacalnym i zbankrutowanym gestom. Bóg potrafi odwdzięczyć się za zmarnowany czas, który Mu ofiarujemy.

Bóg nie chce dużo, Bóg nie chce wiele. Bogu potrzeba mojego „mało” albo „tylko jednego”. On chce mało albo tego jednego, co najcenniejsze, a czego mi brakuje, co mi ucieka, czego nie mogę dogonić. Właśnie w tym miejscu: w twoim braku, w twoim „wciąż za mało”, „niewystarczająco”, „zbyt słabo” – chce się spotkać z Tobą Bóg.

„Troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego”.

Bóg pragnie niewiele
Michał Adamski

były dominikanin....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze