Ani joga, ani zen. Chrześcijańska medytacja głębi
Kazimierz Mrówka, Filozoficzny sens przebaczenia, wyd. Biblos, seria „Religioni et Litteris”, Tarnów 2008
Dlaczego bolą nas dziś tak bardzo zakłamania lub przemilczenia polskiej historii u naszych sąsiadów, zwłaszcza w sprawach, które wciąż jeszcze krwawią, takich jak nazistowskie obozy koncentracyjne, powojenne represje i przesiedlenia, łagry, Katyń i Miednoje? Czy w imię nierozdrapywania ran i politycznej poprawności można o nich zapomnieć? Czy przebaczenie w takim wypadku będzie możliwe?
Choćbyśmy dystansowali się od tego problemu w wymiarze historycznym, wcześniej czy później i tak przyjdzie nam się zmierzyć z tematem przebaczenia w naszym życiu. Gdy losowe doświadczenie postawi nas w roli ofiary, trudno będzie w takim wypadku o ucieczkę. Co wtedy? Czy znajdziemy jako chrześcijanie siłę, aby przebaczyć, i to siedemdziesiąt siedem razy, czyli zawsze? Przebaczyć, gdy rozum się buntuje, całe „ja” woła o zemstę i bezduszny wyrok, choć na chwilę dający satysfakcję i czyniący zadość sprawiedliwości, a tylko cichy, nieśmiały głos serca mówi, że istnieje coś więcej, co wznosi się ponad zastaną krzywdę? Wreszcie czy można przebaczyć coś po ludzku nieprzebaczalnego? Nie są to łatwe pytania i trudno znaleźć na nie gotowe odpowiedzi, lecz życie nieraz stawia je przed nami i nie pozwala pozostać obojętnymi. Próbę zmierzenia się z takiego rodzaju pytaniami podejmuje doktor filozofii Kazimierz Mrówka w swojej nowej książce Filozoficzny sen przebaczenia. Jest to jedyne dzieło w literaturze polskiej tak wszechstronnie opisujące problem przebaczenia, rozpatrywanego od strony religijnej, psychologicznej, prawnej, społecznej, w końcu filozoficznej. Choć punktem wyjścia rozważań autora jest filozoficzna refleksja rozumowa, to Kazimierz Mrówka dochodzi do wniosku, że ostatecznym usprawiedliwieniem przebaczenia jest bezinteresowna miłość, która jest skandalem dla rozumu i nie mieści się w bezosobowych, utylitarnych wyrokach prawa. Mając przed oczami ten ideał przebaczenia i wykluczając jednocześnie różne formy jego banalizacji, takie jak negacja krzywdy, zapomnienie, przyzwolenie na zło, obojętność czy postawa faryzejska, autor usiłuje osadzić przebaczenie w konkretnych realiach ludzkiego życia, niejednokrotnie naznaczonego ludzkim cierpieniem w wymiarze osobistym i społecznym.
Klarowność przekazanej myśli, obficie zilustrowanej przykładami z życia i literatury, czyni z tej książki pozycję dostępną dla szerokiego grona czytelników. Zachęcam do lektury.
Oceń