Pospieszny
Jakieś dwa tygodnie temu dotarło do mnie, że jestem w ślepym zaułku. W poniedziałek po rannej mszy wszedłem do trójki i spytałem, kto chce przyjąć Pana Jezusa. Zgłosił się Przybylak. Na sali leżał nowy pacjent, Waldemar Marciniak....
Jakieś dwa tygodnie temu dotarło do mnie, że jestem w ślepym zaułku. W poniedziałek po rannej mszy wszedłem do trójki i spytałem, kto chce przyjąć Pana Jezusa. Zgłosił się Przybylak. Na sali leżał nowy pacjent, Waldemar Marciniak....
Kiedy jestem w Moskwie, staram się odwiedzić Andrieja Kuriajewa. Jest on diakonem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i mówi się o nim, że dzierży rząd dusz w rosyjskim prawosławiu. Mimo swojego młodego wieku – ma zaledwie czterdzieści lat – na...
Tomás Halík, Wzywany czy niewzywany. Bóg się tutaj zjawi, przeł. Andrzej Babuchowski, WAM, Kraków 2006, s. 320 Coś dzieje się z chrześcijaństwem. Pojawiają się rysy, pęknięcia, kruszeje postać. Odnoszę wrażenie, że wiara uczniów Mistrza z N...
To było jakieś piętnaście lat temu. Przygotowywaliśmy się z tarnowskim chórem katedralnym do wyjazdu do Francji, gdzie w Nantes mieliśmy (m.in. z Poznańskimi Słowikami i warszawskim chórem chłopięcym) wykonać oratorium Feliksa Nowowiejskiego Znale...
Poszukując w tych tekstach - pisanych w różnych epokach i poruszających tak wiele problemów - łączącej je wspólnej idei, można dojść do wniosku, iż wszystkie one traktują o niepewności jako cesze życia społecznego. Demokracja zawsze wyzwala siły z...
To jest historia o miłości, bezradności, poświęceniu i oddaniu. O niewyobrażalnym zmęczeniu, które ciągnie się latami, o nieprzespanych nocach. O złości, poczuciu winy i wyrzutach sumienia. O dorosłych dzieciach i ich rodzicach. – Marzenko, śpisz? Mar...
Gdzie się podziało moje dzieciństwo? O Dorosłych Dzieciach Alkoholików, Wydawnictwo Charaktery, Kielce 2006, s.115 Ruch DDA powstał około trzydziestu lat temu w Stanach Zjednoczonych. Wspólną cechą dorosłych dzieci alkoholików jest to,...
Bogaci sobie poradzą, a biedni są wszędzie, więc mogą być i u nas - taka wydaje się aktualna polityka społeczna. W ciągu minionej dekady nie podjęto żadnych zdecydowanych kroków, by złagodzić narastające dysproporcje społeczne, nie próbowano zabez...
Władysław Zambrzycki, młody, elegancki mężczyzna w świetnie skrojonym garniturze, wszedł do sklepu Wedla w przedwojennej Warszawie i spytał, czy są czekoladowe literki. Były, oczywiście – cały alfabet – służyły zapewne do wypisywania imion lub ...
Moglibyśmy od Havla uczyć się krytyki własnego narodu, spokojnej, mądrej i wypowiedzianej z dystansem do samego siebie. Dla zrozumienia, kim był Václav Havel, znacząca jest ostatnia scena jedynego filmu, który sam wyreżyserował według s...
Po przeczytaniu artykułu „Jak nie wpędzić męża w nałóg”, jestem oburzony! Oburzony na tego drania Pulikowskiego. Jak on może za wszelkie zło i patologie na świecie winić kobiety i jednocześnie traktować mężczyznę jako „leniwego trutnia i prostaka”...
Zbyt wiele obrazów. Jaskrawa książka, mieniąca się wieloma migawkami z tamtej, zakazanej Korei. W pamięci utrwalają się obrazy – zbyt chudych, aby przeżyć, zbyt przestraszonych, aby powstać – niechciane, ale i nie do odrzucenia. Barbara Demick tym się ...
Przed 25 laty, gdy ukazał się pierwszy numer miesięcznika „W drodze”, w Polsce obowiązywała ustawa „O warunkach dopuszczalności przerywania ciąży” z dnia 27 kwietnia 1956 roku. Zarządzenia wykonawcze do tej ustawy włączyły dokonywanie aborcji do o...
Każdy, kto oddaje swe życie za brata swego, obojętnie, kim byłby przedtem, poprzez ten gest staje się święty, bo nie ma miłości większej... A największa miłość jest święta... O ojcu Michale Czartoryskim pisałem przed laty. Był on dla m...
Delikatnie wypytałem ich o Putina... - Widzisz stary, to dla nas zagadka. Sobczak, niby demokrata, swój chłop, a w jego otoczeniu aż roi się od starych komitetczykow. Putin jest jednym z nich. Nic nie wiemy o jego służbie, nie było go przez całe l...
Bauman nie przeżywał wątpliwości i rozterek charakterystycznych dla ludzi, dla których nadchodzący z Sowietami komunizm był przerażający i obcy. To była wdzięczność i racjonalny wybór. Sowieci uratowali mu życie. Anna Król: Twoja książka to portret Zyg...