Jestem tutaj
fot. linkedin sales navigator nQ9 H3 / UNSPLASH.COM

Jeśli wierzyć internetowemu słownikowi, właśnie taki tytuł nosi w oryginalnej wersji reżyserski debiut łotewskiego twórcy Renārsa Vimby. Es esmu šeit znaczy właśnie tyle, co „jestem tutaj”. Wybór tłumaczenia wydaje się więc na pierwszy rzut oka niezbyt przystający do zamierzeń twórcy, ale po głębszym zastanowieniu i obejrzeniu filmu nie pozostaje widzowi nic innego, jak oddać mu słuszność. Któż bowiem nie marzy, żeby mieć u swojego boku kogoś, kto da mu poczucie bezpieczeństwa, kto będzie wsparciem na dobre i na złe, na kim będzie mógł polegać, kto w obliczu trudnej sytuacji powie: „Nie martw się, jestem tutaj, jestem przy tobie”?

Rodzina

To tu zaczynamy naukę życia w społeczeństwie, życia z innymi i to w niej budujemy pierwsze relacje. Najczęściej te najtrwalsze, bo niezależne od naszych humorów, zbieżności charakterów, wspólnych zainteresowań, ale oparte na więzach o wiele bardziej podstawowych. Małe dziecko w każdej sytuacji potrzebuje przede wszystkim kontaktu z rodzicami – to u nich szuka aprobaty, wsparcia, pocieszenia. I choć z biegiem czasu nawiązujemy nowe relacje, poznajemy ludzi, budujemy przyjaźnie, zakochujemy się, to jednak rodzina towarzyszy nam przez całe życie, obdarzając nas najtrwalszym, bezwarunkowym uczuciem. Oczywiście, jeśli ją mamy.

O bohaterach filmu Marzenia możemy powiedzieć, że wychowują się w niepełnej rodzinie, ale szybko się okazuje, że w rzeczywistości mogą polegać tylko na sobie. Ich ojciec najprawdopodobniej zmarł, a mama wyjechała do pracy w Londynie i nie daje znaku życia. Mieszkają z babcią, która nagle umiera, w związku z czym rodzeństwo jest zdane jedynie na siebie. Żeby nie trafić do sierocińca, grzebią ciało za domem i próbują sobie jakoś radzić. Starsza, siedemnastoletnia Raya przejmuje więc obowiązki głowy rodziny – chodzi do szkoły, opiekuje się bratem i próbuje odnaleźć matkę.

Młoda gniewna 

Tak na pierwszy rzut oka wygląda główna bohaterka. Ma zacięty wyraz twarzy, kłóci się z babcią, pracownikami opieki socjalnej, policjantem. Strofuje brata. Nie uważa na lekcjach. Kiedy koledzy z klasy z trudem dukają zdania po angielsku, ona bez skrępowania wyjmuje z plecaka książkę i zaczyna ją czytać na lekcji. Ale w pewnym momencie coś się zmienia. Dziewczyna widzi plakat i

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Jestem tutaj
Magdalena Wojtaś

absolwentka filologii polskiej i germańskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Mieszka w Poznaniu....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze