Nie umiemy ze sobą rozmawiać. Używamy języka oskarżeń: bez pytań, bez wątpliwości. Nie wierzymy w dobre intencje drugiej strony. Wiemy lepiej i zawsze z góry. Przestrzeń publiczną dzieli narastający konflikt. W rezultacie – chcąc zyskać – tracimy wszyscy.
Wokół spraw, które wymagają szczególnego spokoju i wrażliwości, zbudowaliśmy narrację konfliktu. Profesor Bogdan Chazan i delikatna kwestia klauzuli sumienia. Wcześniej Kaja Godek i troska o dzieci jeszcze nienarodzone, ale już niepełnosprawne. Wiele innych, o mniejszej wadze gatunkowej, ale równie trudnych emocji.
Emocji, w których zapominamy o czymś niezwykle ważnym, co wydaje się fundamentem relacji budowanych w rzeczywistości bliskiej Boga. O tym mianowicie, że człowiek jest dobry, a grzech to ułomność, choroba duszy. W końcu nie potrzebują lekarza ci, którzy mają się dobrze. W tej perspektywie łatwiej o dystans do sporu. Ten z kolei pozwala zobaczyć, że nie tylko podmiot dyskusji stanowi o jej sile, ale też nasze własne wewnętrzne deficyty, umiejętności dyskusji i kultura sporu. Żyjemy w kręgu cywilizacyjnym i w czasie, który determinował nasze braki. Możliwość wyboru i dobrych różnic to wartości, których wciąż się uczymy. Zbyt dł
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń