Felietony | Śląska prowincja
Żadło a niy kuklok
Od samego rana uwiera mnie dziś cykl wydawniczy miesięcznika. Bo Wielki Post trwa w najlepsze, a tu trzeba pisać felieton, który ukaże się po Wielkanocy. Mówi się trudno: nie jestem w stanie całkowicie uwolnić się od wątku pokutnego. Usiłowałem bowiem ostatni...