Franciszek bardzo cierpiał z powodu rozlicznych chorób i z powodu podziałów między braćmi franciszkanami. I pośród tego wyśpiewuje pochwałę stworzenia, bo wierzy, że te wszystkie przeciwności nie mogą przyćmić wielkości Boga.
Początek września w Rzymie to pierwsze chłodniejsze dni, a raczej noce, co wszyscy przyjmują z ulgą. Podaje się, że do tej pory około 24 milionów ludzi przybyło do Rzymu z okazji Roku Świętego. Piszę ten artykuł otoczony zewsząd informacjami o kanonizacji Carla Acutisa i Piera Giorgia Frassatiego oraz pielgrzymami, którzy przyjechali specjalnie na to wydarzenie, mające miejsce w niedzielę 7 września. Spotkałem wiele osób z Włoch i z całej Europy, które przyjechały tylko na weekend, by wziąć udział w uroczystości. Podczas mszy na placu Świętego Piotra modliło się ponad sto tysięcy wiernych z całego świata. Cieszyła liczna obecność Polaków, bo też w życiu obu włoskich świętych mieliśmy wyraźne polskie akcenty. Babcia Carla Acutisa była Polką, podobnie jak jego niania, która nauczyła go… po polsku modlitwy Aniele Boży, stróżu mój oraz ofiarowała mu pierwszy wizerunek Matki Bożej, a była to Matka Boska Częstochowska, natomiast Pier Giorgio miał szwagra Polaka, o czym szerzej pisałem miesiąc temu.
Papież Leon XIV w homilii podczas kanonizacji powiedział o obu nowych świętych, że „są zaproszeniem skierowanym do nas wszystkich, zwłaszcza do młodych, by nie marnować swego życia, ale kierować je ku górze i uczynić z niego arcydzieło. Zachęcają nas swoimi słowami: »Nie ja, ale Bóg« – mawiał Carlo. A Pier Giorgio: »Jeśli Bóg będzie ośrodkiem każdego twego działania, wówczas wytrwasz i dojdziesz do celu«. To prosta, ale skuteczna formuła ich świętości. Jest to również świadectwo, za którym powinniśmy podążać, aby w pełni cieszyć się życiem i iść na spotkanie z Panem na uczcie w Niebie”.
W październiku czeka nas aż pięć spotkań jubileuszowych: świata misyjnego i migrantów (4–5), życia konsekrowanego (8–9), duchowości maryjnej (11–12), Romów, Sinti i wędrujących społeczności (18) oraz oświaty (zacznie się 27 października, a zakończy 2 listopada). Natomiast na 19 października zaplanowana jest kanonizacja siedmiu błogosławionych, a wśród nich naszego dominikańskiego tercjarza Bartola Longo, który razem ze Świętą Faustyną jest moim szczególnym patronem, bo urodziłem się w ich liturgiczne wspomnienie, a różaniec i koronka towarzyszą mi każdego dnia.
Święty Franciszek i pani Bieda
Zacznijmy jednak od Świętego Franciszka z Asyżu, którego wspominamy w liturgii 4 października, postaci niezwykle ważnej dla całego Kościoła, a szczególnie dla Włoch, których jest patronem. Wyjątkową cechą jego duchowości, która inspiruje miliony osób konsekrowanych i świeckich, było dobrowolne ubóstwo. Dante w Boskiej Komedii, w pieśni jedenastej Raju
Zostało Ci jeszcze 85% artykułu
Oceń