Nie można rozliczać samotnych matek

Nie można rozliczać samotnych matek

Oferta specjalna -25%

List do Galatów

0 opinie
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 54,90 PLN
Wyczyść

O świętości życia można mówić ludziom do tego przygotowanym. Jeśli kobieta jest zagubiona, przestraszona, bo została właśnie porzucona przez męża, partnera, znajduje się w sytuacji patologicznej — to nie można jej mówić o świętości życia, zanim się nie powie: „Tu jest chleb dla twoich dzieci”. Ochroną życia jest konkretna pomoc. „Gdy kobieta jest w ciąży i waha się, czy urodzić, a widzi ciuszek dziecięcy, to widzi dziecko w tym ciuszku. I dla niej to dziecko staje się kimś, bo ma swój sweterek czy swoją czapusię” — powtarzała moja Mama.

Można manifestować przeciw przerywaniu ciąży, ale musi to być połączone ze wsparciem udzielonym kobiecie albo nim poprzedzone. Pod żadnym pozorem nie można mówić, że samotna matka jest kimś gorszym. Niestety, wiele razy spotkałem się z wypowiedziami ludzi deklarujących się jako katolicy, że rodziny niepełne to eufemizm, bo są to po prostu osoby żyjące w grzechu. Mówienie o świętości życia przy jednoczesnym podkreślaniu „nieświętego życia matki” prowadzi w praktyce do zagrożenia życia poczętego. Trzeba na wszelkie możliwe sposoby wspomagać i dowartościować samotną matkę, na której barkach będzie spoczywać wychowanie dziecka. Powiada się, że należy wspierać rodziny pełne i wielodzietne. Z doświadczenia wiem, że nie zawsze dziś najbardziej potrzebują pomocy rodziny wielodzietne. To często rodziny światłe i nieźle sytuowane.

Jest rzeczą naturalną, że jeśli w rodzinie jest dziecko słabsze i silniejsze, to rodzic pomaga temu dziecku, któremu wiedzie się gorzej. Taka jest też jest logika działań Fundacji Pomocy Samotnej Matce. Pomaga ona osobom samotnie wychowującym dzieci. Nie oceniamy, dlaczego znalazły się one w takiej sytuacji. Pomagamy, bo są w takiej sytuacji. Bez oceniania — pomagamy. Nie oceniamy grzeszności, nawet nie próbujemy. Oczywiście, informacja, dlaczego tak się dzieje, jest ważna. Trzeba zrozumieć sytuacje samotnych matek, ale nie jesteśmy od tego, żeby je rozliczać. To nie może być ocena wychodząca na zewnątrz.

Jeżeli chcemy bronić życia, to logiczne i konsekwentne jest, że musimy pomóc tym matkom. Tymczasem ani państwo, ani społeczeństwo nie pomaga kobietom spodziewającym się dzieci. Wprost przeciwnie, często przeszkadza — kobiecie mającej dzieci trudniej jest znaleźć pracę niż innym ludziom, zostały skrócone urlopy macierzyńskie. Kobieta staje naprzeciw bezdusznego urzędnika. Konieczne są więc takie rozwiązania prawne, które pomogłyby matce, a nie wręcz zachęcały czy zmuszały ją do szukania innych rozwiązań. Skoro wie, że będąc w ciąży czy potem mając małe dzieci, nie znajdzie pracy, skoro urzędnik odbiera jej nadzieję na urlop macierzyński, czyli możliwość utrzymania się w pierwszych miesiącach życia dziecka, czy nie jest to zachęta do przerwania ciąży?

Przepisy dotyczące ochrony życia poczętego to za mało, być może powinny powstać takie chroniące rodzinę, matkę. Jednak sam przepis też niczego nie zmieni — konieczna jest świadomość i solidarność społeczeństwa, które zdaje się zapominać, że dzieci to jego przyszłość. Obrona życia powinna być szerzej pojęta; rozciągać się też na dzieci już żyjące i ich rodziny.

Organizacje pomagające samotnym matkom — takie jak nasza — obejmują swoim zasięgiem tylko niewielką liczbę potrzebujących. Według spisu powszechnego z 2002 roku w Polsce są 2 mln 300 tys. rodzin niepełnych — w większości matek z dziećmi. Owszem, są organizacje charytatywne — Caritas, są stypendia dla dzieci z ubogich rodzin, ale to wszystko przecież za mało. Taka pomoc powinna pojawiać się już na poziomie parafii i powinni być w nią zaangażowani świeccy, a ksiądz powinien zachęcać do takiej działalności. Na pewno w wielu parafiach ta pomoc jest przedmiotem troski księży i świeckich, ale nie jest to normą.

Nie można rozliczać samotnych matek
Adam Stecki

Były prezes Fundacji Pomocy Samotnej Matce „Pro Vita” w Poznaniu....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze