Gra w maszyny przez internet

  1. Ruletka Progresja Na Kolory: Możesz zweryfikować każdy zakład postawiony na stronie.
  2. Graj W Kasyno Online Za Darmo - Istnieją progresywne jackpoty dostępne w niektórych pokojach, a inne pokoje są domem dla gwarantowanych nagród jackpot.
  3. Skrill Casino Online Opinie: Na szczęście istnieje kilka dróg otwartych dla fanów New York Online slots.

Najnowsze automaty do gry za darmo bez pobierania 2024

Book Of Dead Casino Bonus Za Rejestracje
Po pierwsze, nie byłoby to stworzenie z recenzji Online Black Lagoon, gdybyśmy nie skupili się na symbolach.
Automat Do Gier Book Of Dead Gra Za Darmo Bez Rejestracji
Członkostwo w Forum regulatorów gier (GRAF) nie jest obowiązkowe, jak wcześniej postrzegano przez osoby niebędące członkami.
Gra bonusowa jest uruchamiana po pojawieniu się symbolu wild na 3, bębnie.

Mobilny kasyna strategia 2024

Casino Bonus Za Darmo
To nie tylko ilość, z bonusami jakości, gier mobilnych, najwyższej klasy poświadczeń bezpieczeństwa i obsługi klienta.
Podwajanie W Ruletce
Płatności są przetwarzane natychmiast i natychmiast odzwierciedlają się na koncie graczy, ale zależy to od polityki kasyn.
Sloty Czasowe

Krakus polish ham
Oferta specjalna -25%

Moja miłość. Duszpasterskie sekrety założyciela Lednicy

0 votes
Wyczyść

Zwykle przed świętami dostaję mnóstwo życzeń i prezentów. Prezesi, dyrektorzy, osoby prywatne i zaprzyjaźnione firmy przysyłają swoje życzenia wraz z drobnym prezentem. Te ozdobne torby i kosze wypełnione są słodyczami, butelką dobrego alkoholu, orzechami, zabawkami z zatkniętą za nie kartką z życzeniami.

Nie wiem już, od kogo dostałem bogaty kosz, a w nim wśród słodyczy znalazła się czerwona puszka z napisem Krakus polish ham. Ucieszyłem się na widok tej puszki. Wywołała ona wspomnienia dzieciństwa, jakże błogosławionego w rodzinnym domu w Prudniku. Rozrzewniłem się jednak nieostrożnie.

I nic by pewnie się nie stało, gdyby nie Ola z Baśką, które zaczęły po poznańsku przesmradzać i popisywać się, że one by czegoś takiego nigdy do ust nie wzięły, bo się brzydzą. Jak można jeść coś takiego obrzydliwego, i na dodatek jeszcze te uśmieszki z boku. Że trzeba to jak najszybciej wydać, stwierdziły radośnie, to może by koty zjadły albo pieski, ale one w żadnym przypadku.

Zdenerwowałem się ogromnie. Odebrałem to jako zamach na moje najtkliwsze uczucia. Najpierw dlatego, że szynka była darem, a dar należy zawsze przyjąć nabożnie i z szacunkiem. Po drugie, po co się wtrącają do mojej szynki. Potem, jakby to było całkiem niedawno, stanęły mi przed oczami, o Boże, to już sprzed pół wieku, czasy siermiężnej peerelki.

Były to czasy, kiedy na święta mama starała się zdobyć dla nas szynkę w mandolinowej jednouncjowej puszce, na której był napis Krakus, a nieco niżej innym już pismem polish ham. Wszyscy wiedzieliśmy, że to odrzut z eksportu do Ameryki. Pamiętam ten rarytas, pamiętam otwieranie tej puszki, świąteczne, uroczyste. Pamiętam, jak mama kroiła szynkę na cienkie plasterki i dzieliła po równo każdemu. Jednak zanim pokroiła i podzieliła, my, stojąc dookoła stołu, oczami wyżeraliśmy jej te plasterki prosto z rąk. Pamiętam, jak galaretą z puszki smarowaliśmy chleb i przegryzaliśmy kiszonymi ogórkami z beczki. Mój Boże, cóż to było za jedzenie.

Szynka to jedna z naszych narodowych wędlin. W niedalekiej jeszcze przeszłości była towarem politycznym. Brak szynki w sklepach na hakach lub jej zbyt wysoka cena decydowały o „rozróbach warchołów”, które wyzwalały z kolei „słuszny gniew klasy robotniczej” i które prowadziły w konsekwencji do kolejnych upadków pierwszych sekretarzy i powstania niezależnych związków zawodowych. Szynka była dyżurnym tematem plenów i posiedzeń politbiura, a w okresie przedświątecznym urastała do rangi podstawowego problemu ustrojowego. Ostatnim ratunkiem dla władzy stawał się właśnie rzucany na rynek Krakus polish ham.

Pamiętam również święta w klasztorze w latach 60. i 70., kiedy to brat Stanisław Michalczewski, nasz kochany szafarz i zaopatrzeniowiec zdobywał sobie tylko wiadomymi sposobami, po znajomości, od pań ze sklepu, z sympatii dla dominikanów taką szynkę, która później cieniutko pokrojona przez siostrę Salomeę była ozdobą i kulminacją naszego świątecznego stołu.

I tutaj nagle te smarkule wybrzydzają na coś, co dla mnie wtedy było symbolem szczęścia i dobrobytu, symbolem oczekiwania, marzeniem, i one teraz powiadają z poczuciem wyższości, że czegoś takiego nie wzięłyby do ust.

I spostrzegłem, że mam pretensje o to, że one się później urodziły. Że mam pretensje o to, że moje doświadczenia z PRLu nie są ich doświadczeniami. Przed chwilą ojciec Walenty, który przyjechał dopiero co z Kijowa, powiedział mi: „Wiesz, ale nie masz racji. Nie możesz się gniewać na nie, że później się urodziły”. A że Boże Narodzenie było za pasem i trzeba było iść do spowiedzi, powoli mijał mi ten gniew.

I cóż ja mogę na to poradzić, że one są bieglejsze ode mnie w obsłudze komputera, komórki i Internetu, których nie było w czasach mojego dzieciństwa, natomiast mojej ukochanej szynki Krakus polish ham, symbolu szczęśliwego dzieciństwa i młodości nie uważają za wartość?

Krakus polish ham
Jan Góra OP

(ur. 8 lutego 1948 w Prudniku – zm. 21 grudnia 2015 w Poznaniu) – Jan Wojciech Góra OP, dominikanin, prezbiter, doktor teologii, duszpasterz akademicki, rekolekcjonista, spowiednik, prozaik, twórca i animator, organizator Dni Prymasowskich w Prudniku i Ogólnopolskiego Spotka...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze