Pobierz darmowe 3d sloty bez rejestracji kasynowych

  1. Automat Do Gier King Of Macedonia Gra Za Darmo Bez Rejestracji: Wyląduj symbole bonusowe w tej grze, aby uruchomić fantastyczną grę bonusową, z szansą na grę z mnożnikami o maksymalnej wartości x10.
  2. Liczba Numerów W Ruletce - Oczywiście nie ma w tym nic złego, ale sprawdź ceny przed złożeniem zamówienia.
  3. Automat Do Gier Game Of Thrones Gra Za Darmo Bez Rejestracji: Spina Colada to rodzaj dystopijnego koktajlu na plaży, wymyślonego przez genialne umysły w Yggdrasil.

Pobierz darmowe mobilne maszyny hazardowe

Ruletka Jak Się Gra
Niektóre strony są szybsze niż inne.
Gry Maszyny
Operator kasyna współpracuje tylko z dostawcami gier, którzy są w pełni regulowani.
Kończyło się panowanie jednego legendarnego, wieloletniego mistrza, ale jeszcze większy dopiero się zaczynał.

Grać w maszyny hazardowe w kasynie bez rejestracji

Podatki Od Gier Hazardowych
Nadal musisz spełnić wymóg obrotu, bez względu na to, jak aktywujesz bonus.
Rolling Slots Casino 50 Free Spins
Miło jest, gdy operator wyraźnie wyświetla RTPs gry, ale nie jest to wymóg prawny dla kasyna online.
Kasyno W Rzeszowie

Imiona
Oferta specjalna -25%

Święty Józef. Niedopowiedziana historia

0 votes
Wyczyść

Opowiadał mi frater Adalbertus:

„Czyż nie należy się człowiekowi po pracy godziwy odpoczynek? I rzekł pracodawca: pięćdziesiąt tygodni będziesz pracował, a pięćdziesiąty pierwszy tydzień odpoczywał będziesz. Albo i w innej proporcji, zależnie od tego, kim jest ów pracodawca. To właśnie myśląc, szedłem deptakiem nadmorskiej miejscowości, pełnej ludzi, jako że pora była letnia. Dzień był słoneczny i przechadzały się tam rzesze roznegliżowanych w różnym stopniu wczasowiczów, powietrze wypełniał zapach olejku do opalania, a zza wydm dobiegał szum fal łamiących się na plaży. Wielu ludzi spacerowało z dziećmi, które baraszkowały obok kroczących dostojnie rodziców. Niekiedy tracili oni na moment dostojność, zniecierpliwieni igraszkami nieznośnego dziecięcia i wznosili okrzyki w rodzaju:

– Jezusie Nazareński, gdzieś ty się tak uszmudrał, ty juchto barabajska?!

Słysząc taki okrzyk, w pierwszej chwili myślałem, że to Jezusa Nazareńskiego ktoś nazywa juchtą barabajską, ale okazało się, że juchtą był mały nieznośny chłopak, a imię Jezusa Nazareńskiego wzywane było najzwyczajniej nadaremno. Chciałem niecierpliwej matce zwrócić uwagę na niewłaściwość takiej bezmyślnej wypowiedzi i już otwierałem usta, kiedy zobaczyłem dziewczynę dającą mi dziwne znaki: kładła najpierw palec na ustach, a potem rękę na sercu. Dziewczyna buźkę miała owszem miłą, ale aparycję zgoła nieelegancką: rozczochrane kosmyki włosów ufarbowane każdy na inny kolor, pomięta pstra sukienka służyła jej za przyodziewek, a obuwia nie miała wcale. Wyglądała jak istna Łoblodra z Łobornik, zbiła mnie z tropu i przez chwilę zastanawiałem się, o co jej chodzi, a tymczasem owa mama popełniająca grzech powszedni oddaliła się i głupio byłoby ją gonić. Jąłem więc dalej przechadzać się gwarnym deptakiem. Kwitła na nim działalność gospodarcza. Po obu jego stronach porozstawiane były stoiska i kramiki oferujące na sprzedaż najprzeróżniejsze towary: lody, watę cukrową, bursztynowe pamiątki znad morza, imiona wyginane na poczekaniu ze srebrnego drutu. Widziałem, jak do tego jegomościa ze srebrnym drutem podeszła grupa dziewcząt i każda po kolei kazała sobie wyginać imię swego ukochanego. Podeszła też doń zakonnica i o coś poprosiła. Jegomość zaczął wyginać imię. Patrzałem na formujące się po kolei litery: J–e–z… Zastanawiałem się, czy to też nie jest przypadkiem branie imienia nadaremno i już chciałem poruszyć ten temat, kiedy znów zobaczyłem tę pstrokatą dziewczynę dającą mi te same znaki. Pomyślałem sobie, że jeszcze ktoś może sobie coś pomyśleć, więc powiedziałem do niej:

– Co ty mi tu za znaki dajesz, ty Łoblodro z Łobornik. Idź sobie, bo jeszcze ktoś sobie coś pomyśli.

Ona na takie dictum puściła do mnie oko, obróciła się i odeszła, natomiast niespodziewanie odezwał się wykonawca srebrnych imion. Rzekł on:

– Ona ma rację, niesłusznie ją odganiasz. Ma rację: Imię Boże jest wypisane w sercu każdego człowieka, ale nie można go powiedzieć, bo nie jest ono słowem. Pewnie dlatego wielu ludzi go nie dostrzega, szukają oni liter albo dźwięków, a tymczasem to Imię nie składa się ani z liter, ani z dźwięków. Nie można go powiedzieć, napisać ani wygiąć ze srebrnego drutu.

Ta ich akcja wydała mi się dziwnie zsynchronizowana. Zapytałem gniewnie:

– A ty kim jesteś, żeby stawać w jej obronie? Czyżbyś był jej wspólnikiem?

On odparł:

– Ja miałbym być wspólnikiem? Skądże, jestem tylko Szuszwolem ze Swarzyndza.

Spojrzałem odruchowo na jego stopy. Miał na nich sandały z zielonymi zapinkami. On tymczasem zabrał się do wyginania następnego imienia i już nie wdawał się w rozmowę”.

Imiona
Włodzimierz Fenrych

urodzony 10 maja 1955 r. w Poznaniu – absolwent historii sztuki na UAM w Poznaniu, obieżyświat, publikował w „Czasie Kultury”, „Spotkaniach” i „Tygodniku Powszechnym”. Autor cyklu felietonów pt....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze