Skrupulatom na ratunek
Transplantacje są służbą życiu, która – jak pisze Jan Paweł II – jest obowiązkiem rodzącym się ze świadomości, że i ona stanowi szczególny wyraz kultury życia czerpiącej swoje inspiracje z „Ewangelii życia, stanowiącej integralną część Ewangelii” Jezusa Chrystusa.
Najstarsze przekazy na temat przeszczepiania organów pochodzą z czasów starożytnych, zarówno z kręgu pogańskiego, jak i z chrześcijańskiego. Brak jednak pewnych dowodów, że zabiegi te faktycznie zostały wykonane, można mieć także uzasadnione wątpliwości co do ich pozytywnego rezultatu. Naukowo udokumentowane eksperymenty w tej dziedzinie pochodzą dopiero z XVIII wieku, a ich autorem był John Hunter (1728–1793)1.
Prawdziwy rozwój transplantologii nastąpił w XX wieku. Umożliwił go nie tylko postęp w zakresie chirurgii, ale także anestezjologii, aseptyki i immunosupresji. Najczęstszym przedmiotem zabiegów były początkowo tkanki zewnętrzne oraz nerki. Tkanki te są bowiem łatwo dostępne i proste w swej anatomii. Nerki mają z kolei relatywnie prostą anatomię naczyń, łatwo można ocenić ich pracę, parzyste występowanie czyni je względnie dostępnymi, a brak jednej nerki nie odbiera człowiekowi szans na dalsze życie.
Upowszechnienie się transplantacji obejmujące coraz szersze spektrum tkanek i organów, w tym zwłaszcza wewnętrznych, budziło coraz większe zainteresowanie etyków. Wspomniane trudności i eksperymentalny charakter tych zabiegów rodziły początkowo wątpliwości, zastrzeżenia, a nawet sprzeciwy. Z czasem, wraz z doskonaleniem wiedzy i technik biomedycznych, zmieniła się także ocena przeszczepów, do czego w znacznym stopniu przyczyniło się również stanowisko Magisterium Kościoła.
Papieże zabierają głos
Wstępnych przesłanek zapowiadających stosunek Kościoła do transplantacji można się dopatrzeć już w nauczaniu papieża Piusa XI w encyklice Casti connubii (31.12.1930)2. Wprawdzie dokument ten jest poświęcony małżeństwu, niemniej w ramach problematyki eugenicznej porusza również kwestie dotyczące poszanowania integralności ludzkiego organizmu. Papież podkreśla, że nikomu, w tym również „państwu”, „nie przysługuje żadna bezpośrednia władza nad ciałem podwładnych”3. Stąd uznaje on za niemoralne te ingerencje medyczne, które arbitralnie naruszają integralność człowieka: „Jest to nauką chrześcijańską i także efektem ludzkiego rozumowania, że poszczególny człowiek częściami swego ciała tylko do tych celów rozporządza, do których przez naturę są przeznaczone. Nie można ich niszczyć lub kaleczyć lub w jakiś inny sposób udaremniać naturalnego ich przeznaczenia, chyba że tego wymaga zdrowie całego ciała”4.
Pius XI nie wyklucza więc naruszenia integralności organizmu, jeżeli jest to podyktowane troską o zdrowie i życie pacjenta. Papież ma na myśli usunięcie chorego organu czy tkanki, które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie organizmu. Zabieg ten nie może być wtedy traktowany jako naruszający integralność pacjenta, gdyż ze swej istoty nie jest aktem destrukcyjnym, ale zmierza do ocalenia go jako całości5.
Obowiązek poszanowania integralności ludzkiego organizmu wielokrotnie potwierdzał również papież Pius XII. W Przemówieniu do uczestników I Międzynarodowego Kongresu Histopatologii Układu Nerwowego stwierdził on, że „[człowiek] nie jest absolutnym dysponentem siebie samego, swojego ciała i swojego ducha; konsekwentnie nie może [on] dysponować samym sobą w dowolny sposób, według własnego uznania”. Wprost przeciwnie „jest on związany celowością wewnętrzną [organów] ustanowioną przez naturę. […] Ponieważ jest on użytkownikiem, a nie właścicielem, nie ma nieograniczonej władzy przeprowadzania aktów [zabiegów] niszczących lub okaleczających w zakresie anatomicznym lub funkcjonalnym”. Nieco dalej papież dodaje: „pacjent nie ma prawa angażowania własnej integralności fizycznej i psychicznej w doświadczeniach czy badaniach medycznych, jeżeli takie ingerencje powodują, natychmiast lub sukcesywnie, destrukcje, okaleczenia, zranienia lub poważne zagrożenia”6.
Przytoczone wskazania wyjaśniały stanowisko Kościoła wobec dyskusji, którą w latach 50. ubiegłego wieku prowadzili moraliści na temat możliwości ofiarowania organów przez dawcę żyjącego. Część z nich, interpretując integralność pryncypialnie, radykalnie wykluczała taką możliwość7. Inni wyrażali swój sprzeciw warunkowo, gdyż mieli na uwadze eksperymentalny charakter takich zabiegów, co oznaczało, że często kończyły się one niepowodzeniem, stwarzając tak dla dawców, jak i dla biorców poważne zagrożenia. Świadectwem takiego stanowiska są, na przykład, początkowe publikacje polskich etyków i teologów moralistów zajmujących się przeszczepianiem organów8. Inni autorzy byli zdania przeciwnego. Zasadę integralności interpretowali oni egzystencjalnie, uwzględniając przy tym perspektywę personalistyczną. Uważali więc, że o naruszeniu integralności nie można mówić wtedy, kiedy zabieg jest nieodzowny dla ratowania życia i nie wiąże się z nim duże zagrożenie dla dawcy i dla biorcy, a zwłaszcza gdy w grę wchodzą organy parzyste lub tkanki regenerujące się. Wyjaśniając swoje stanowisko, powoływali się oni na różne zasady moralne, a zwłaszcza na ewangeliczne przykazanie miłości bliźniego9.
Ostrzeżenie przed nadużyciami
Warto dodać, że jakkolwiek wypowiedzi papieża Piusa XII są nacechowane powściągliwością co do pobierania organów od dawcy żyjącego, to jednocześnie w pełni akceptował on przeszczepianie organów pobranych z ludzkich zwłok (wówczas zwłaszcza ludzkiej rogówki). W Przemówieniu do przedstawicieli Włoskiego Stowarzyszenia Dawców Rogówki i Włoskiego Zrzeszenia Niewidomych mówił on: „Z punktu widzenia moralnego i religijnego nie można mieć żadnych zastrzeżeń do pobierania rogówki z ludzkich zwłok […]. Co się tyczy zmarłego, od którego została pobrana rogówka, nie narusza się żadnego z jego »dóbr«, które są mu należne, ani jego »prawa« do tych dóbr. Zwłoki nie są już, w ścisłym tego słowa znaczeniu, podmiotem praw, gdyż są pozbawione osobowości, która wyłącznie może być podmiotem praw”10.
W tym samym przemówieniu Pius XII formułuje dodatkowe warunki pobrania organu z ludzkich zwłok: 1) powinno się uszanować wolę zmarłego lub jego krewnych11; 2) powinno się z szacunkiem odnosić do ludzkich zwłok, których „nie można traktować na równi ze szczątkami zwierząt czy z jakąś rzeczą”, gdyż „były [one] mieszkaniem duchowej i nieśmiertelnej duszy, istotnej części konstytutywnej ludzkiej osoby, i uczestniczyły w jej godności osobowej; coś z tej godności jest wciąż w nich obecne. […] Również w odniesieniu do ludzkich zwłok można odnieść w jakiś sposób słowa Apostoła: »Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest « (1 Kor 6,19). W końcu ciało zmarłe jest przeznaczone do zmartwychwstania i do życia wiecznego”12; 3) papież przestrzega przed nadużyciami w postaci handlu organami, jednak dopuszcza proste, dobrowolne wyrazy wdzięczności ze strony biorcy wobec dawcy, jego krewnych, czy też tego, kto troszczy się o zwłoki; najwłaściwszy jest jednak darmowy przekaz organów, jako najbardziej odpowiadający miłości13; 4) przekazanie organów powinno mieć charakter dobrowolny i spontaniczny; nie można więc mówić o obowiązku ich oddania ani nawet o „obowiązkowym akcie miłości”14; 5) możliwe jest wszczepienie biorcy transplantatu pobranego od zwierząt, np. rogówki; papież odrzuca jednak zdecydowanie „wszczepienie człowiekowi żywych komórek pobranych z organizmu nieludzkiego, które w organizmie ludzkim pełnią sobie właściwe funkcje”, np. „zwierzęcych gruczołów płciowych”15.
Jan Paweł II wzywa do solidarności
Problematyka przeszczepów wprawdzie nie była centralnym tematem nauczania Jana Pawła II, to jednak jego wypowiedzi stanowiły ważny wkład w rozwój refleksji bioetycznej, również w tej materii. Z moralnego punktu widzenia wypowiedzi te znalazły podstawę w antropologii personalistycznej wypracowanej przez niego już w czasach pracy naukowej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Punkt centralny stanowiła norma personalistyczna z godnością osobową człowieka jako jednością duchowo-cielesną w jej centrum. Powinien on być zawsze traktowany jako cel sam w sobie, a nigdy jako środek do celu, nawet szlachetnego, a postawą właściwą wobec niego jest miłość16 oraz międzyosobowa solidarność17. Obydwie te cnoty są podstawą normy kształtującej również dawstwo organów: „jest ono tym bardziej godne pochwały, im w mniejszym stopniu popycha człowieka do niego chęć zysku lub wzgląd doczesny, i jednocześnie płynie ono z hojności serca, solidarności ludzkiej i chrześcijańskiej: z miłości bliźniego, która formułuje motyw inspirujący […] i która została zdefiniowana jako przykazanie nowe (J 13,34)”18. Będąc świadomy niedostatku organów, Jan Paweł II wzywał jednocześnie do budzenia międzyludzkiej solidarności19.
Nowością w nauczaniu Jana Pawła II jest wyraźna akceptacja dawstwa organów przez osoby żyjące. W przemówieniu do transplantologów z 20.06.1991 mówi o oblacyjnym wyrazie miłości bliźniego w postaci ofiarowania osobie będącej w potrzebie organów czy to ze zwłok po śmierci, czy też organu parzystego przez osobę żyjącą20. Jednocześnie formułuje wymagania, które powinien spełniać taki zabieg: 1) nie spowoduje on bezpośredniego, poważnego zagrożenia dla zdrowia i życia dawcy; 2) ma on charakter oblacyjny, to znaczy darmowego daru; zostaje więc wykluczony nie tylko handel organami, ale także ich sprzedaż; 3) zakłada uprzednią decyzję, wyraźną, wolną i świadomą, ze strony dawcy, a w przypadku pobrania organu ze zwłok zgody prawnego przedstawiciela, przede wszystkim najbliższej rodziny; 4) zabieg ten musi być konieczny dla ocalenia życia lub przywrócenia zdrowia; 5) w zabiegu tym powinny też być przestrzegane normy moralne i wartości duchowe stojące na straży godności osoby ludzkiej21.
Powyższe nauczanie papieża Polaka znalazło dalej wyraz w ważnych dokumentach z czasu jego pontyfikatu, a zwłaszcza w Katechizmie Kościoła katolickiego oraz w encyklice Evangelium vitae. Pierwszy z tych dokumentów pochwala dawstwo organów po śmierci, gdyż jest ono czynem szlachetnym i przejawem wielkodusznej solidarności. W przypadku dawcy żyjącego niebezpieczeństwo fizyczne i psychiczne oraz ryzyko ponoszone przez niego powinny być proporcjonalne do oczekiwanych korzyści biorcy. Jest jednak „rzeczą moralnie niedopuszczalną bezpośrednie powodowanie trwałego kalectwa lub śmierci, nawet gdyby to miało przedłużyć życie innych osób”. W każdym przypadku dawca lub jego bliscy powinni wyrazić zgodę na pobranie organów22.
W encyklice poświęconej Ewangelii życia Jan Paweł odnosi się pozytywnie do zabiegów służących ludzkiemu zdrowiu i życiu, w tym do omawianych zabiegów transplantacji23. Jednocześnie zdecydowanie potępia „praktykę wykorzystywania embrionów i płodów ludzkich jeszcze żywych […] jako źródła organów albo tkanek do przeszczepów, służących leczeniu niektórych chorób. W rzeczywistości zabójstwo niewinnych istot ludzkich, nawet gdy przynosi korzyść innym, jest aktem absolutnie niedopuszczalnym”24. Zdecydowanie potępia też przyśpieszanie śmierci „celem uzyskania większej ilości organów do przeszczepów” bądź też „pobieranie tychże organów od dawców, zanim jeszcze zostaliby uznani według obiektywnych i adekwatnych kryteriów za zmarłych”25.
Kiedy umiera człowiek?
W powyższym tekście Jan Paweł nie wyjaśnia, co rozumie przez „obiektywne i adekwatne kryteria” śmierci. Uczynił to jednak wprost lub pośrednio przy innych okazjach. W październiku 1985 roku Papieska Akademia Nauk zorganizowała spotkanie wybitnych specjalistów celem przeanalizowania problemu „obiektywnych kryteriów śmierci”. W Deklaracji podsumowującej tę konferencję stwierdzono, że „nieodwracalne ustanie wszelkiej czynności mózgu” jest prawdziwym kryterium śmierci człowieka. Śmierć mózgu można „jednoznacznie określić za pomocą badania encefalograficznego wykonanego dwukrotnie w odstępach 6 godzin”26. Na zakończenie prac członkowie Akademii zostali przyjęci na audiencji przez Jana Pawła II, który podziękował im „za dokładne przestudiowanie problemów naukowych związanych z próbą zdefiniowania momentu śmierci”27.
W 1995 roku Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia wydała zatwierdzoną przez Kongregację Nauki Wiary28 Kartę Pracowników Służby Zdrowia. Według tego dokumentu „śmierć następuje, gdy: a) […], b) stwierdzono nieodwracalne ustanie wszelkich funkcji mózgu”29.
29 sierpnia 2000 roku Jan Paweł II przyjął na audiencji Uczestników 18. Międzynarodowego Kongresu Towarzystwa Transplantologicznego. Odnosząc się z uznaniem do transplantacji jako terapii, podkreślił jednocześnie: „Można potwierdzić, że aktualne kryterium stwierdzania śmierci […], to znaczy całkowite i nieodwracalne zaprzestanie wszelkiej aktywności mózgu, jeżeli jest skrupulatnie aplikowane, nie jest sprzeczne z istotnymi elementami poprawnej koncepcji antropologicznej. Konsekwentnie pracownik służby zdrowia, który jest zawodowo odpowiedzialny za takie orzeczenie, może na nim bazować, aby osiągnąć w każdym przypadku ten stopień pewności w osądzie etycznym, który doktryna moralna określa jako »pewność moralna«, [to znaczy] pewność konieczna i wystarczająca, aby działać w sposób moralnie poprawny”30.
Głosy krytyki
W 2007 roku Papieska Akademia Nauk opublikowała materiały będące owocem studium zespołu ekspertów pod tytułem The Signs of Death31, a w ich ramach dokument finalny oraz deklarację pod tytułem Why the Concept of Brain Death is Valid as a Definition of Death. Statement by Neurologists and Others32. Zgodnie z tytułem, w dokumencie tym zostaje wyjaśnione, dlaczego śmierć mózgowa jest adekwatnym kryterium śmierci człowieka. Należy dodać, że deklaracja ta ma oficjalną autoryzację Stolicy Apostolskiej. W drugiej części dokumentu znajduje się dyskusja i odpowiedź członków akademii na zastrzeżenia przeciwników kryterium śmierci mózgowej – prof. R. Spaemanna i dra A. Shewmona33.
Powyższe stanowisko Stolicy Apostolskiej i niezmienna akceptacja przeszczepiania organów jako praktyki terapeutycznej oznacza jednocześnie uznanie śmierci mózgowej według powyższych kryteriów za w pełni wartościowe kryterium śmierci człowieka34. Należy podkreślić, że powyższa akceptacja odnosi się do rzetelnie przeprowadzanego badania. Przedstawiane niekiedy zastrzeżenia pod adresem kryterium śmierci mózgowej i opisywane przypadki uznania za zmarłego człowieka, który jeszcze żył, nie stanowią dowodu przeciwko temuż kryterium, a jedynie są świadectwem nierzetelnego przeprowadzenia badania stwierdzającego śmierć potencjalnego dawcy lub też przejawem braku poszanowania etyki zawodowej i prawa medycznego. Niekiedy argumenty mające podważyć kryterium śmierci mózgowej świadczą również o braku wiedzy na temat kolejnych etapów w procesie umierania człowieka oraz na temat różnicy między śmiercią osobową człowieka i obumarciem biologicznym całego organizmu. W rzeczywistości człowiek, u którego faktycznie stwierdzono śmierć całego mózgu, nie powróci do życia mimo stosowania zabiegów resuscytacyjnych (wentylacji płuc i podtrzymywania pracy serca), mimo że w niektórych organach jeszcze przez jakiś czas będą się dokonywać procesy fizjologiczne życia (np. serce wyjęte z ludzkich zwłok będzie jeszcze przez jakiś czas wykonywało skurcze, a takie tkanki, jak np. włosy i paznokcie, będą nadal rosły, mimo widocznego już rozkładu zwłok)35.
Zamykając powyższy temat, należy dodać, że 9 sierpnia 2010 roku Minister Zdrowia wydał Obwieszczenie w sprawie kryteriów i sposobu stwierdzenia nieodwracalnego zatrzymania krążenia poprzedzającego pobranie komórek, tkanek lub narządów do przeszczepienia36. Przedstawione w nim kryteria i sposoby stwierdzenia śmierci człowieka stanowią praktycznie uproszczoną metodę stwierdzenia śmierci mózgowej. Niepokój może jednak budzić to, że metoda ta, jakkolwiek upraszcza orzeczenie śmierci i skraca czas samej procedury, wymusza jednak pośpiech (celem zachowania zdatności organów), a tym samym zwiększa ryzyko popełnienia błędu. Określone ryzyko błędu wiąże się również z uzupełnieniem badania o palpacyjne stwierdzenie spontanicznej fali tętna na tętnicach szyjnych lub udowych. Stąd konieczność bardzo odpowiedzialnego i precyzyjnego działania zespołu pobierającego organy oraz konieczność uznania, że brak absolutnej pewności śmierci wyklucza możliwość przystąpienia do zabiegu.
***
Transplantacje są niewątpliwie wielkim osiągnięciem medycyny. Wciąż jednak daleko im do wymarzonych rozwiązań terapeutycznych. Dlatego trzeba je uznać za przejściowe rozwiązanie, a ośrodki badawcze wciąż muszą szukać lepszych propozycji. Niezależnie od tego, jak długo jeszcze trzeba będzie czekać na inne metody, transplantacje spełniające wymogi etyczne są aktualnie jedyną szansą dla człowieka. W związku z tym są one służbą życiu, która – jak pisze Jan Paweł II – jest obowiązkiem rodzącym się ze świadomości, że i ona stanowi szczególny wyraz kultury życia czerpiącej swoje inspiracje z „Ewangelii życia, stanowiącej integralną część Ewangelii” Jezusa Chrystusa.
1 Por. W. Rowiński, Wprowadzenie. Historia medycyny transplantacyjnej, w: Transplantologia kliniczna, red. W. Rowiński, J. Wałaszewski, L. Pączek, Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa 2004, s. 21–22 (cały art. s. 21–27).
2 Por. http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pius_xi/encykliki/casti_connubi_ 31121930.html (podane dalej numery tekstu encykliki są zgodne z tym źródłem); także „Chrześcijanin w Świecie” 18/1986 nr 148–149, s. 102–142.
3 Pius XI, Encyklika Casti connubii, Rzym 1930, nr 70.
4 Tamże, nr 71.
5 Powyższa zależność stanowi podstawę „zasady całościowości”, którą sformułował papież Pius XII (por. J. Wróbel, Człowiek i medycyna. Teologiczno-moralne podstawy ingerencji medycznych, Wyd. SCJ, Kraków 1999, s. 355–398).
6 Pio XII, La sperimentazione medica sull’uomo. Przemówienie do uczestników Pierwszego Kongresu Histopatologii Systemu Nerwowego (14.09.1952), w: Biologia, medicina ed etica. Testi del Magistero cattolico, red. P. Verspieren, Queriniana, Brescia 1990, s. 288.
7 Por. L. Bender, Organorum humanorum transplantatio, „Angelicum” 31/1954 nr 3, s. 139–160; tenże, Il trapianto d’un membro dal punto di vista morale, „Perfice Munus” 30/1955, s. 209–214; tenże, Organorum transplantatio, „Perfice Munus” 31/1956, s. 293–295; G. Borg, Del trapianto d’un membro, „Perfice munus” 30/1955, s. 164–167; T. Goffi, Moralità del trapianto d’un membro umano, „Palestra del Clero” 34/1955, s. 469–470.
8 Por. S. Olejnik, W kręgu moralności chrześcijańskiej, Ośrodek Dokumentacji i Studiów Społecznych, Warszawa 1985, s. 303–317; S. Kornas, Współczesne eksperymenty medyczne w ocenie etyki katolickiej, Częstochowskie Wydawnictwo Diecezjalne, Częstochowa 1986, s. 193nn; T. Ślipko, Granice życia. Dylematy współczesnej bioetyki, WAM, Kraków 19942, s. 208–218.
9 Por. P. Bongiovanni, Del trapianto d’un membro, „Perfice Munus” 29/1954, s. 696–702; L. Babbini, Moralità del trapianto di un organo pari, „Palestra del Clero” 34/1955, s. 359–361; G.B. Guzzetti, Il trapianto di organi nella morale e nel diritto. Punti acquisiti e punti discussi, „La Scuola Cattolica” 84/1956, nr 4, s. 241–262.
10 Prelievo e trapianto di tessuti e di organi (14.05.1956), w: Biologia, medicina ed etica. Testi del Magistero cattolico, red. P. Verspieren, Queriniana, Brescia 1990, s. 408.
11 Pius XII mówi tutaj o „prawach publicznych lub prywatnych [osób] troszczących się o zwłoki”. Jednocześnie podkreśla, że „nie byłoby rzeczą ludzką, służyć interesom medycyny czy też celom terapeutycznym, ignorując głębokie uczucia krewnych”, tamże, s. 409–410.
12 Tamże, s. 408–409, 410–411.
13 Por. tamże, s. 409.
14 Por. tamże.
15 Por. tamże, s. 404.
16 Por. K. Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność, Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego KUL, Lublin 1986, s. 42.
17 Por. np. Encyklika Sollicitudo rei socialis, Rzym 1987 (np. nr 39).
18 Jan Paweł II, Il vostro gesto verso i bisognosi sia come un’offerta al Signore. Przemówienie do dawców krwi i organów (02.08.1984), w: Insegnamenti di Giovanni Paolo II, t. 7/2 (1984), Libreria Editrice Vaticana, Città del Vaticano 1984, s. 157–158; także w: Chiesa e bioetica. Giovanni Paolo II ai medici e agli operatori sanitari, red. D. Tettamanzi, Massimo, Milano 1988, s. 227–228.
19 Jan Paweł II, La disponibilità di organi da trapiantare‚ una sfida alla generosità dei Cristiani. Przemówienie do międzynarodowej grupy nefrologów (30.04.1990), w: Insegnamenti di Giovanni Paolo II, t. 13/1, Libreria Editrice Vaticana, Città del Vaticano 1990, s. 1070–1071.
20 Por. Jan Paweł II, La société a besoin de gestes concrets de solidarité et du don de soi. Przemówienie do Uczestników I Międzynarodowego Kongresu Transplantacji Narządów (20.06.1991), „La Documentation Catholique” 1992 nr 11 (2051), s. 526–527.
21 Tamże, s. 527.
22 Por. Katechizm Kościoła katolickiego, Pallottinum, Poznań 20022, nr 2296.
23 Por. Evangelium vitae 64.
25 Evangelium vitae 15.
26 Por. Papieska Akademia Nauk, Deklaracja o sztucznym przedłużaniu życia i dokładnym ustaleniu momentu śmierci (21.10.1085), w: W trosce o życie. Wybrane dokumenty Stolicy Apostolskiej, Biblos, Tarnów 1998, s. 453–454.
27 Jan Paweł II, Przemówienie do dwóch grup naukowców Papieskiej Akademii Nauk (21.10.1985), http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/speeches/1985/october/ documents/hf_jp-ii_spe_19851021_pontificia-accademia-scienze_it.html.
28 Por. Słowo wstępne.
29 Nr 129.
30 Jan Paweł II, Discorso al 18° Congresso Internazionale della Società dei Trapianti (29.08.2000) nr 5, http://www.vatican.va/holy_father/john_paul_ii/speeches/2000/jul-sep/documents/hf_jp-ii_spe_20000829_transplants_it.html.
31 The Proceedings of the Working Group, 11-12 September 2006, The Pontifical Academy of Sciences, Vatican City 2008, http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_academies/acdscien/documents/newpdf/sv110.pdf.
32 Tamże, s. XXI–XXIX.
33 Por. tamże, s. XXX–LXXXVII.
34 Zasadniczo pozostają one w zgodzie z głównymi założeniami kryteriów zawartych w Obwieszczeniu Ministra Zdrowia w sprawie kryteriów i sposobu stwierdzenia trwałego nieodwracalnego ustania czynności mózgu (z dnia 17 lipca 2007 r.), „Poltransplant”, http://www.poltransplant.pl/Download/prawo/obw17072007_zal.pdf; por. także R. Bohatyrewicz, A. Makowski, S. Kępiński, Rozpoznawanie śmierci mózgu, w: Transplantologia kliniczna, red. W. Rowiński, J. Wałaszewski, L. Pączka, Wyd. Lekarskie PZWL, Warszawa 2004, s. 50–59.
35 Por. J. Wróbel, Dyskusja wokół problemu śmierci mózgowej człowieka – dawcy organów. Między biologią, biomedycyną i filozofią, „Roczniki Teologii Moralnej” 3(58)/2011, s. 153–178.
36 Por. „Monitor Polski” nr 59, poz. 784; także „Poltransplant”, http://www.poltransplant.org.pl/obw_zatrz.html.
Oceń