Aniołowi Kościoła w Rosji napisz…
Zazdroszczę Pawłowi Krupie, że – jak sam wspomniał w październikowym felietonie – kiedy nie może pisać o obecnej rzeczywistości, ucieka w historię i tam szuka schronienia. Jako niehistoryk z takiego schronienia skorzystać nie mogę. Ale nawet gdybym mógł, to b...