List do Rzymian
Iz 50,4-7 / Ps 22 / Flp 2,6-11 / Mk 14,8-15,47
Nie lubię Niedzieli Palmowej w Jerozolimie. Nie lubię tego niezrozumiałego kontrastu między tańcami, bębnieniem, dętymi orkiestrami palestyńskich skautów podczas procesji z Betfage przez Górę Oliwną na Stare Miasto, a odczytywanym podczas mszy opisem męki. Gwar, huk, trąbki i puzony – i milczenie śmierci. Uwielbienie i nienawiść. „Hosanna” i „Ukrzyżuj Go!”.
Między gwarem Góry Oliwnej a milczeniem śmierci na Golgocie – pośrodku naszego życia – jest Getsemani. Jezus jest tam samotny. Odchodzi od uczniów – a uczniowie odchodzą od Niego: „Wtedy opuścili Go wszyscy i uciekli. A pewien młodzieniec szedł za Nim, odziany prześcieradłem na gołym ciele. Chcieli go chwycić, lecz on zostawił prześcieradło i bez odzienia uciekł od nich” (Mk 14,51n).
Ten uczeń nie występuje w żadnej z pozostałych ewangelii. Niektórzy mówią, że to sam ewangelista, który pochodził z Jerozolimy, opisał tutaj swoje przeżycie z tego strasznego wieczoru, kiedy Pan został sam.
Dokąd uciekł? Co się z nim stało? Kilkadziesiąt wierszy dalej znajdziemy młodzieńca – odzianego w prześcieradło. Siedzi w grobie Jezusa i rozmawia z niewiastami, które przychodzą, aby namaścić ciało Pana. I co im mówi?
„Przestańcie się bać. Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego. Powstał – nie ma Go tutaj. Oto miejsce, gdzie Go złożyli”.
Młodzieniec to ikona Chrystusa. Chrystus zostaje odarty z szat. Nagi Chrystus na krzyżu osiąga samo dno upokorzenia. Tak bardzo samotny Jezus pozbawiony przez ludzi resztek godności umiera.
Znowu pojawia się prześcieradło – to, w które obwiązany jest Jezus składany do grobu. A później widzimy młodzieńca, odzianego w białe prześcieradło, po prawej stronie. To ikona Chrystusa wywyższonego, zasiadającego po prawicy Ojca.
Młodzieniec jest ikoną każdego z nas. „Nie jest uczeń nad Mistrza” – przypomina ewangelia. Nie ma innej drogi, jak droga poprzez uniżenie, aby być w świetle. Aby zwiastować Zmartwychwstałego.
W każdym z nas, gdzieś głęboko w samym środku naszej tożsamości może się dokonać zerwanie starego prześcieradła. Odarcie ze starego człowieka, jak powie św. Paweł. I ono może się dokonać tylko mocą Tego, który wydaje się najsłabszy w tej ewangelii – Jezusa ukrzyżowanego. To On może zedrzeć z nas prześcieradło, które nas krępuje, aby mogło się dokonać nowe przybranie – w białą szatę chwały.
Trzeba się zatrzymać w Getsemani, pozwolić na samotność i ogołocenie. Wtedy Jezus posadzi nas po swojej prawicy, w pustym grobie. I staniemy się zwiastunami Zmartwychwstania.
Oceń