Pamięć i zapomnienie
Mój drogi Kasjelu, niezwykle mnie cieszy wszystko, o czym piszesz. Fakt, że Twój podopieczny przejął się kimś innym niż on sam, zdecydowanie urealnił zarówno jego modlitwy, jak i kontakt z naszym Panem. Tak to już jakoś jest. Poza tym wydaje...