Hewel. Wszystko jest ulotne oprócz Boga
A Spotless Rose, Gabrieli Consort, Paul McCreesh (dyr.), Deutsche Grammophon 2008
Jak to dobrze, że sztuka nie zna granic. Tym bardziej dziś, w świecie „płynnej nowoczesności”, jak to określa Zygmunt Bauman, w świecie otwartych granic.
Przecież jeszcze kilkanaście lat temu (a co dopiero kilkadziesiąt!) nie do pomyślenia było, żeby dyrektorem artystycznym polskiego festiwalu muzycznego był obcokrajowiec, na dodatek muzyk wybitny, ze światowej ekstraklasy.
A dziś? Proszę, od kilku lat wrocławskim festiwalem Wratislavia Cantans „dyryguje” Paul McCreesh. Od lat jeden z filarów świata muzyki dawnej i ruchu autentystów.
W najnowszym chóralnym nagraniu McCreesha zachwyciły mnie zwłaszcza cztery utwory (razem na płycie jest ich trzynaście). Pierwszy – i zarazem otwierający płytę – to zjawiskowy, anielsko brzmiący motet angielskiego kompozytora o prawosławnym rodowodzie, Johna Tavenera – A Hymn to the Mother of God. Kolejny to kołysankowa The Fayrfax carol współczesnego mistrza szklanych paciorków, Thomasa Adèsa. Dalej gęste od kunsztownej polifonii Stabat Mater Palestriny, opisujące najtragiczniejszą tajemnicę losu Maryi, cierpienie i śmierć Syna. Wreszcie ostatni na płycie – cudowny motet Henryka Mikołaja Góreckiego Totus tuus Maria.
Zamiarem brytyjskiego dyrygenta było „stworzenie muzycznej księgi liturgii godzin”, osobistego zbioru medytacji na temat węzłowych zdarzeń z życia Matki Bożej, aby „komentować i rozświetlić to, co niewyrażalne”. Powstała przejmująca i żarliwa biografia Tej, która nie bała się powiedzieć fiat. Dla której słowo Boga stało się ciałem prawdziwym.
Oto powitanie (obok motetu Tavenera Ave Maria, virgo serena mistrza wczesnorenesansowej polifonii, Josquina), anielskie posłannictwo (m.in. surowe, ikonograficzne Ave Maria Strawińskiego) i trzy tajemnice – macierzyństwa (obok Adèsa tytułowa A spotless rose Herberta Howellsa), cierpienia (Palestrina właśnie) i orędownictwa (obok Góreckiego Ave Maris Stella Griega i inspirowana mszą Wiliama Byrda kompozycja Mater ora filium Arnolda Baxa).
Na początku maja – w Katowicach, Warszawie i Krakowie – Paul McCreesh ze swoim zespołem Gabrieli Consort w cyklu darmowych koncertów wykonali program nagrany na płycie A Spotless Rose. Słowo znów stało się ciałem. Dzięki muzyce. W muzyce. Bo tak najpiękniej…
Oceń