- Końcówka nakładu
-
Autorzy miesięcznika
Kim jest Marcin Babraj OP, wie niewielu dzisiejszych czytelników miesięcznika „W drodze”. Wspaniały człowiek, zatroskany o wiarę i Kościół, umiejący czytać znaki czasu. Człowiek uparcie wierzący w moc słowa drukowanego, pragnący nakarmić Słowem Bożym jak najw...
-
Zespół
Z pozoru różni, w środku jednak tacy sami! Łączy nas bowiem miłość do Boga, drugiego człowieka i słowa pisanego. Wierni tej samej wrażliwości umysłu i serca, co nasi poprzednicy, dokładamy wszelkich starań, by żyć w teraźniejszości, pamięta...
-
Redakcja oficyny wydawniczej
Nasza działalność wydawnicza jest integralną częścią misji i duszpasterstwa dominikanów w Polsce. Podejmujemy ważne tematy z pogranicza wiary i kultury, dlatego głoszone przez nas treści uzasadniamy argumentami racjonalnymi,...
- Sylwetka
Przygoda pewnej duszy
Julien Green jest zestawiany François Mauriakiem i Georgesem Bernanosem. Tę trójkę opatrzono etykietką pisarzy-katolików. Green wielokrotnie protestował: „Jestem pisarzem i katolikiem, ale nigdy nie pisarzem katolickim”. 13 sierpnia mija pi...
- Pokusa niewiary
Moje doświadczenie Kościoła
Dane mi było doświadczyć, że wraz ze słabymi i grzesznymi ludźmi, których siły nigdy nie są wystarczające w obliczu zadań nieustannie na nich spadających, Bóg może czynić swoje dzieło. Doświadczyłem Kościoła na trzy różne sposoby. Gdy kartk...
- Biblia w ręku chrześcijanina
Zaduma nad Początkiem
Zakładam, że materią rządzą zasady duchowe; to właśnie one decydują o wyglądzie oraz jakości naszej rzeczywistości, nadając jej kształt i porządek, cel i sens. Panu zawdzięczam chwile zadumyI obrazy ciszy, które kreśli przed moimi oczami.Ja...
- Co wolno tłumaczowi
Niech nas gniecie
Tłumacz Pisma Świętego powinien poważnie traktować swojego odbiorcę: jest nim ktoś, do kogo chce mówić Bóg i to zwykle mówić o poważnych sprawach. Infantylizacja, paternalistyczne podejście do czytelnika jest poważnym błędem. Kultura może być rozumiana...
- Orientacje
Pasterz (II)
Środkowy akt opery Król Roger Karola Szymanowskiego i Jarosława Iwaszkiewicza kończy taka scena: Roger „zrzuca koronę, królewski płaszcz, odpasuje miecz i rzuca go na ziemię” (jak czytamy w didaskaliach). Potem śpiewa, z wielkim bólem, w&n...
- Rozmowa w drodze
Mistyka codzienności
Paweł Kozacki OP, Wojciech Prus OP: Pojawia się właśnie na rynku Twoja książka „Szare a piękne”, poświęcona duchowości codzienności. Skąd to zainteresowanie teologią codzienności? Zbigniew Nosowski: Ta książka to zapis rekolekcji adwentowych wygł...
- Orientacje
O pocieszeniu, jakie daje mariologia
Bogusław Kochaniewicz OP, Średniowieczni dominikanie o Matce Bożej. Wybrane zagadnienia, Wydawnictwo Towarzystwa Naukowego Societas Vistulana, Kraków 2008 Chyba każdy z polskich dominikanów doskonale pamięta modlitwę Sub Tuum odmawian...
- AUTOR
Marek Rojszyk OP
urodzony w 1975 r. – dominikanin, zajmuje się praktyką wykonywania chorału gregoriańskiego, pracuje nad popularyzacją chorału gregoriańskiego w środowisku akademickim, bierze udział w licznych przedsięwzięciach liturgiczno-muzycznych, szczególnie w zakresie r...
- Moda na szczęście
Wojna i spokój
W jego diariuszu przez chwilę odnajduje się każdy z nas - nasze rachunki z przeszłością, niespłacone długi życiu i wielka miłość, którą się pielęgnuje i głaszcze jak bliznę po oparzeniu. O Andrzeju Bobkowskim w 50. rocznicę jego śmierci pisze Marcin Ci...
- Felietony | Z ogrodu
Mikrokosmos
Piszę powieści już od ponad trzydziestu lat – a najważniejszą z rzeczy, jakich się dzięki temu nauczyłam, jest szacunek dla różnych punktów widzenia. Układając bowiem swoje fabuły, komponując akcję, konstruując wiarygodne charakterystyki, autor m...
- Orientacje
Pochwała bezużyteczności
Książka twarzy, Marek Bieńczyk, Świat Książki, Warszawa 2012 Raz poczułam się przez tę książkę oszukana. Raz płakałam jak bóbr, nie mogąc złapać tchu. Ile razy mnie zachwyciła – już nie zliczę. „To jest mój Facebook. Opowiadam tu o a...
- Felietony | Z nogami za kaloryferem
Świece
Dobiegają końca nasze wakacje, siedzę z grupą ostatnich gości i domowników w kaplicy Domu świętego Jacka na Jamnej. Podczas porannej modlitwy moje oczy raz po raz spoglądają na resztkę grubej świecy. Wkrótce minie dwadzieścia lat, odkąd ta świeca, wysoka i du...