Sylwetki
Tobiasz Weisman
To było w Nazarecie. Zaszedłem do Bazyliki Zwiastowania. Wszedłem do środka i nagle coś się stało. Nie mogłem zrobić kroku. Dosłownie skamieniałem. I tylko czułem się taki szczęśliwy. Stan, którego nijak nie potrafię oddać słowami. Nigdy przedtem ...