Nie zamierzam wspominać legend, mówiących o utarczkach dominikanów z jezuitami. Mamy w swojej historii niechlubną kartę uwięzienia Świętego Ignacego, ufam jednak, że jezuici już nam to wybaczyli.
Lipiec i sierpień to właściwie wakacje od atrakcji Roku Jubileuszowego, choć na pewno będzie to czas wzmożonych pielgrzymek ze wszystkich stron świata.
Nie można jednak pominąć jednego bardzo ważnego wydarzenia, jakim jest Jubileusz Młodzieży odbywający się od 28 lipca do 3 sierpnia. Zacznie się ich przyjazdem i rozlokowaniem w Rzymie, w poniedziałek 28 lipca. Następnego dnia odprawiona zostanie msza święta otwierająca jubileusz i powitanie wszystkich przez młodzież Rzymu. W środę i czwartek odbędzie się pielgrzymka do bazyliki Świętego Piotra i przejście przez Drzwi Święte, zaplanowane są też wydarzenia o charakterze kulturalnym i artystycznym. Piątek to szczególny czas na sakrament pojednania. W sobotę wieczorem na terenach uniwersytetu Tor Vergata rozpocznie się czuwanie modlitewne, które zakończy się w niedzielę mszą świętą pod przewodnictwem papieża.
Szacuje się, że do Rzymu przyjedzie około 20 tysięcy młodych ludzi z Polski. Z myślą o nich powstał projekt Polski Rzym Casa Polonia, na który składają się katechezy (m.in. dominikanów Adama Szustaka i Tomasza Nowaka), koncerty, spotkania ze sławnymi ludźmi. By uczestniczyć w tych wydarzeniach, można się zapisać na stronie sdmpolska.pl.
Rzymska gościnność
Jubileusz Młodzieży będzie sprawdzianem logistycznym dla Rzymu. Nie było i nie będzie większego spotkania w czasie Roku Jubileuszowego. Przekonamy się, czy mieszkańcy Wiecznego Miasta odpowiedzą na prośbę papieża: w grudniu zeszłego roku we wszystkich kościołach diecezji rzymskiej został odczytany list Franciszka, w którym prosił Rzymian o otwarcie domów, plebanii, kolegiów i instytutów dla młodych ludzi z całego świata.
Ponieważ sierpień to dla Włochów święty miesiąc odpoczynku i urlopów, w liście pojawiły się słowa o potrzebie „dodatkowej hojności”. Pięknie wybrzmiał fragment o tym, że obdarowanie jest obustronne: „o wiele większy, niż (wasze) zaangażowanie, będzie dar, który otrzymacie podczas spotkania z entuzjazmem i świadectwem tych młodych ludzi”. Papież zwracał się zwłaszcza do rodzin z dziećmi, wyrażając nadzieję, że „będą mogły doświadczyć, jak ubogacająca może być więź przyjaźni pomiędzy dziećmi (gospodarzy) i młodymi gośćmi”.
Doświadczenia ze Światowych Dni Młodzieży pokazują, że szykuje się niezwykle bogaty, radosny i piękny czas.
Jezuita i kwita
Pod takim tytułem pisał felietony w naszym miesięczniku „W drodze” oraz w „Gościu Niedzielnym” Dariusz Kowal
Zostało Ci jeszcze 85% artykułu
Oceń