miesięczniki W drodze na półkach w redakcji

Pięćset udanych numerów „W drodze”! A nawet 600.

Jest październik 1973 roku. Polska remisuje sensacyjnie z Anglią na stadionie Wembley i awansuje do finałów piłkarskich mistrzostw świata, a w Poznaniu debiutuje dominikański miesięcznik.

Październik 1973

Łatwo nie jest. – Pierwszy numer w drodze, drugi w rowie, a trzeci się nie ukaże – słyszy złośliwe uwagi od współbraci ojciec Marcin Babraj OP, pierwszy redaktor naczelny miesięcznika „W drodze”. Krytykom nie podoba się, że miesięcznik jest zbyt otwarty, za mało katolicki i za bardzo… żydowski.

Grafika na pierwszej okładce: W drodze do Emaus, Wanda Gałczyńska


Kwiecień 1982

Na te numery (101-104) czytelnicy czekali… cały kwartał. Tyle czasu trwało zawieszenie miesięcznika po wprowadzeniu stanu wojennego. Spośród zawieszonych tytułów (prawie wszystkie poza „Trybuną Ludu” i „Żołnierzem Wolności”) „W drodze” czekało bodaj najdłużej na wznowienie. W nagrodę za cierpliwość czytelnicy dostali aż cztery numery w jednym (z zaległymi).

Styczeń 1987

Miesięcznik (nr 161) przełamuje „zapis” państwowej cenzury na Gustawa Herlinga-Grudzińskiego i drukuje jego opowiadanie Wieża. Do tej pory teksty wyklętego przez władze PRL emigracyjnego pisarza ukazywały się w kraju w podziemnych wydawnictwach. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku „W drodze” było azylem dla wielu niepokornych twórców.

Na okładce „Król Dawid”, Marc Chagall (olej 1950-1951)

Lipiec 1995 (nr 263)

Epokowa zmiana. Po 22 latach ojciec Marcin Babraj OP przestaje być naczelnym pisma. Zastępuje go ojciec Paweł Kozacki OP.

Sierpień 1998

300. Od tego numeru miesięcznik można czytać także w wersji on-line. Internetową wersję publikuje portal Mateusz.pl. Z czasem pismo dochowa się własnej strony internetowej.

Luty 2004 (nr 366)

„Kapłaństwo kobiet” – krzyczał tytuł na okładce. A w środku cała seria tekstów osób opowiadających się za wyświęcaniem kobiet. To jeden z tych numerów, po których redakcji dostało się od czytelników przywiązanych do własnych poglądów. Emocje budziły też takie tematy, jak: „Nie bójmy się mówić o seksie” czy „Lustracja w Kościele”. Gdy miesięcznik napisał bez lukru o żeńskich klasztorach – kilka zgromadzeń przestało prenumerować pismo.

Czerwiec 2010

Numer 442. Po piętnastu latach kierowania pismem ojciec Paweł Kozacki OP przestaje być redaktorem naczelnym. Stery miesięcznika przejmuje ojciec Roman Bielecki OP. To już/dopiero trzeci naczelny w 37-letniej historii pisma.

Styczeń 2012

Numer 461. Prawdziwa rewolucja techniczna! „W drodze” jako pierwszy i jak dotąd jedyny ogólnopolski miesięcznik jest dostępny na czytnikach Kindle w Amazon. Rok później elektroniczne wydanie dostosowano również do iPada.

Październik 2013

Miesięcznikowi stuknęła „czterdziestka” (nr 482/1). Przejście z wieku młodzieńczego w dojrzałość redakcja uczciła dwiema okładkami: współczesną i reprintem z października 1973 roku. Zaś teksty można było czytać „normalnie” (od początku) i „do góry nogami” (od końca).

Kwiecień 2015 (nr 500)

Z kwietniową datą ukazał się 500. numer „W drodze”. By uświetnić jubileuszowy numer – po raz pierwszy w dziejach miesięcznika ukazały się na jego łamach kolorowe zdjęcia. A czytelnicy mogli się raczyć rozmowami z mistrzami słowa: Julią Hartwig, Janem Kobuszewskim i Tadeuszem Sznukiem.

Sierpień 2023

Po ponad ośmiu latach, w 50. roku istnienia miesięcznika, ukazuje 600. numer.

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze