Po leku
Spieszę z wyjaśnieniem: nic nie brałem. W tytule nie chodzi o specyfik, którego zażycie poprzedziło pisanie niniejszego felietonu. W godce (mowie), którą posługują się zwłaszcza rdzenni mieszkańcy śląskiej prowincji, określenie „po leku” nie ma nic wspólnego ...