Brewiarza po dziurki w nosie
Najczęściej kapłańskie narzekania mają całkiem realną przyczynę. Nikt przy zdrowych zmysłach nie poświęci, powiedzmy zwyczajniej, nie będzie marnował życia dla rytuału i papierów. I słusznie. Kryzys? Nic w tym złego, choć też nic przyjemnego, ale co z ...