O czym by tu napisać
Nigdy wcześniej nie pisałem felietonów, a na felietonistów patrzyłem na ogół z litością i z pewną wyższością nawet. Współczułem im okrutnej regularności, wyobrażałem sobie, jak muszą zerkać co chwilę na kalendarz, myśląc – jeszcze dwa dni, jeszcze dzień, jesz...