Józef Augustyn SJ o książce „Życie ofiarowane”

Józef Augustyn SJ o książce „Życie ofiarowane”

„Św. Augustyn powiedział, że cała historia jest walką dwóch miłości: miłości własnej, aż do pogardzania Bogiem, i miłości Boga, aż do pogardzania sobą w męczeństwie. My uczestniczymy w tej walce” (Benedykt XVI).

Życie Ofiarowane. Poradnik dla mężczyzn rozeznających powołanie zakonne[1], która ukazuje się w Wydawnictwie W drodze, to piękna i bardzo potrzebna książka. Zrodziła się ona w sercach dwu dominikańskich autorów: Andrewa Hofera OP i Benedicta Croella OP, głęboko zatroskanych o Kościół, a w nim – o szczególny charyzmat, jakim jest życie konsekrowane.

1.

Autorzy, choć zdają sobie sprawę z kryzysu, jaki dotyka dzisiaj życie zakonne, nie rozwijają jednak tego tematu, ale całą swoją uwagę koncentrują na pytaniu: jak pomagać młodym mężczyznom usłyszeć i rozeznać głos Boga, wzywającego ich na drogę życia konsekrowanego.

Wielką zaletą książki jest umiejętne łączenie klasycznej teologii życia konsekrowanego, zakorzenionej w wielkiej Tradycji chrześcijańskiej, z codzienną praktyką życia zakonnego. Autorzy mają dla mężczyzn zainteresowanych życiem zakonnym konkretne propozycje, przedstawione zarówno od strony pozytywnej: „co należy robić rozeznając powołanie” (rozdział drugi), jak i od strony negatywnej: „czego nie należy robić, gdy rozeznaje się powołanie zakonne” (rozdział trzeci).    

Książka przeniknięta jest głęboką wiarą, że życie konsekrowane w Kościele, nie traci swej aktualności dzisiaj. Autorzy nie obawiają się też przypomnieć zwyczajne, zakorzenione w Tradycji, nauczanie Kościoła o „«obiektywnej wyższości» życia konsekrowanego nad życiem klerykalnym i świeckim w ukazywaniu świętości Kościoła”.

Książka jest przekonywująca i wiarygodna; została napisana z pasją i z miłością; z głębokim zaangażowaniem ludzkim, duchowym i duszpasterskim. W rozważaniach autorów, ich osobiste życie zakonne łączy się z doświadczeniem bezpośredniej pracy duszpasterskiej z młodymi ludźmi rozeznającymi powołanie.

Z książki bije przekonanie, że „Bóg zasiewa” w sercach młodych mężczyzn wewnętrzne pragnienie życia konsekrowanego, ale wielu z nich jest zbyt zagubionych, nieufnych, aby mogli sami – bez odpowiedniej pomocy ludzkiej i duchowej – odkryć Boże wezwanie. Stąd tak ważna jest posługa „duszpasterza powołań” oraz „kierownictwa duchowego” we wspólnotach zakonnych, które pragną kontynuować swój charyzmat w Kościele. 

Życie ofiarowane przedstawia cały wachlarz inicjatyw duszpasterskich, duchowych i ludzkich, opisanych niemal ze szczegółami, jakie są konieczne w dobie powołaniowego kryzysu. Autorzy usilnie zalecają rozeznającym powołanie kontakt z duszpasterzem powołań oraz kierownictwo duchowe; podkreślają przy tym konieczność oddzielenie obu posług. (Duszpasterz powołań działa na forum zewnętrznym, a kierownik duchowy na formy wewnętrznym).

Mężczyzn, którzy mierzą się z pragnieniem powołania zakonnego usilnie zachęcają do wzmożonego wysiłku duchowego i walki: codzienne uczestnictwo we Mszy świętej, o ile jest ono możliwe; adorację Najświętszego Sakramentu; codzienne czytanie Pisma świętego; odmawianie brewiarza lub innych stałych modlitw; regularną spowiedź. Czas rozeznania powołania jest czasem usilnego zbliżenia się do Boga. Tylko bowiem w bliskości Boga, możemy usłyszeć Jego powołanie.

2.

Autorzy Życie ofiarowane wskazują na konkretne trudności, jakich doświadcza wielu kandydatów do życia zakonnego: brak pogłębionej motywacji, niedojrzałość emocjonalna, zaburzenia tożsamości, przyzwyczajenie do komfortu, niesamodzielność życiowa, uzależnienie od pornografii, skłonności homoseksualne. Zwracają przy tym uwagę mężczyzn rozeznających drogę życia konsekrowanego, że „siłą powołania”, jest miłość Boga, który wzywając obdarza łaską. „Pragnienie życia zakonnego w sposób oczywisty pochodzi od Boga. (…) Jeśli odkryjesz w sobie to pragnienie, wiedz, że to święta i cudowna sprawa” (Benedict Croell OP). To ona daje moc do walki wewnętrznej o dojrzałość i czystość serca, oraz wierność w zachowywaniu ślubów zakonnych. Przed nikim nie zamykają drogi, ale też nikogo nie zwodzą obrazami „angelicznie” prezentowanego życia konsekrowanego, oderwanego od codzienności zakonnej pełnej zmagań, samozaparcia i wyrzeczenia. Z całym realizmem i znawstwem zakonnej formy życia, prezentują problemy ślubów: czystości, posłuszeństwa i ubóstwa.

Andrew Hofer OP i Benedict Croell OP nie obawiają się także stawić czoła bolesnej sytuacji współczesnego Kościoła głęboko zranionego grzechem wykorzystania seksualnego nieletnich przez osoby duchowne. Wezwani do życia konsekrowanego, winni mieć bowiem świadomość wielkiej krzywdy wyrządzonej ofiarom oraz ogromu zgorszenia dla Kościoła i dla świata. „Ponieważ ich życie zostało poświęcone Bogu, ich grzech (…) jest potworną formą świętokradztwa” – piszą autorzy. Ta dramatyczna sytuacja Kościoła dzisiaj nie tylko nie powinna zniechęcać młodych mężczyzn do podjęcia wezwania Bożego do życia konsekrowanego, ale wręcz przeciwnie – stanowić dla nich wyzwanie, by poprzez bezinteresowną i czystą służbę w Kościele prowadzić ludzi do Chrystusa Oblubieńca, który godzien jest naszego oddania i ofiarnej miłości.  

3. 

I choć książka skierowane jest bezpośrednio do mężczyzn rozważających drogę życia zakonnego oraz duszpasterzy powołań, to jednak może być ona doskonałą lekturą dla uformowanych zakonników, szczególnie dla tych, którzy doświadczają „wypalenia” duchowego, moralnego i ludzkiego; bywa ono nieraz bezpośrednim zagrożeniem dla wierności powołaniu. Dla tej kategorii czytelników, szczególnie cenny będzie – w moim przekonaniu – rozdział dwunasty: „Czego oczekiwać a czego nie oczekiwać w życiu zakonnym?”.

Na tak zadane pytanie autorzy odpowiadają z wielkim znawstwem realiów zakonnego życia. I choć Croell i Hofer są Amerykanami, ich odpowiedź na tak zadane pytanie brzmi prawdziwie także w warunkach europejskich. Problemy egzystencjalnego znużenia i wypalenia w życiu zakonnym, mogą być zakorzenione między innymi w fałszywych oczekiwania od tej formy życia. Nieprawdziwe oczekiwania związane z życiem zakonym, precyzyjnie opisane przez autorów, wywołują „odczucie braków”, a te z kolei rodzą „pokusy” buntu, ucieczki czy depresji. Jeżeli nasze oczekiwania od życia są przekłamane, to także braki, które one rodzą, są zafałszowane. Nierzadko cierpimy z powodu iluzorycznych braków, które są nieważnym czy wręcz szkodliwym dodatkiem do prawdziwych potrzeb życiowych. W tej sytuacji, przed autodestrukcyjnym pogrążaniu się w smutku, lęku i poczucia bezsensu, może nas uchronić powrót do źródła powołania: wezwania Boga Ojca do miłowania Go całym sercem, całą duszą i całym umysłem, oraz do radykalnego naśladowania Jego syna Jezusa. Radykalizm ten wyraża się nie tylko w podejmowaniu modlitwy i pracy na wzór Jezusa, ale także w zapieraniu się siebie: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje” (Mt 16, 24).

„Niektórzy myślą – piszą Hofer OP i Croell OP – że zostając zakonnikiem, masz odłożyć miłość na bok. To absurdalne. Wstąpienie do zakonu jest wielkim aktem miłości. (…) Miłość jest spełnieniem i celem życia zakonnego”. Miłość ta wyraża się w codziennych „małych decyzjach”, stąd zachęta autorów: „Naucz się, jak czynić ofiarę w małych rzeczach, tak aby być uznanym za godnego uczynienia ofiary w rzeczach wielkich”.

4.

Od ponad trzydziestu lat, w ramach rekolekcji spotykam się z kapłanami pracującymi w formacji, z alumnami diecezjalnymi i zakonnymi oraz młodymi mężczyznami rozeznającymi swoje powołanie do życia kapłańskiego i/czy zakonnego. Wielu z nich komunikując najpierw swoje szczere pragnienie życia poświęconego Bogu, mówiło niemal jednocześnie o różnego rodzaju uwikłaniach, lękach, wątpliwościach, niepewności siebie, poczuciu winy. W takich momentach czułem się bezradny. Zdawałem sobie sprawę, że rozeznanie powołania, które ma prowadzić do podjęcia decyzji na całe życie, wymaga dłuższego czasu, głębokiego zaangażowania duchowego i moralnego samego kandydata, a także kompetentnej pomocy ludzkiej i duchowej, a nieraz także terapeutycznej. Cóż można zrobić – po ludzku rzecz biorąc – w sytuacji, gdy ma się do dyspozycji – w ramach prowadzonych rekolekcji – zaledwie kilka krótkich rozmów? Czytając Życie ofiarowane pomyślałem, że zawsze brakowało mi w mojej w posłudze rekolekcyjnej i formacyjnej właśnie takiej książki; książki, którą mógłbym z zaufaniem wręczyć młodemu człowiekowi, który – wbrew słabościom – doświadcza – nieraz bardzo silnie – pragnienie życia kapłańskiego i/czy zakonnego.

Życie ofiarowane polecam szczególnie alumnom oraz młodym zakonnikom i księżom, którzy mierzą się z myślami odstąpienia od obranej drogi życia. W sytuacji osób, które nie podjęły jeszcze ostatecznego zaangażowania (święcenia kapłańskie, wieczyste śluby), myśli te są zwykle oczywiste. Nie można tkwić wybranym w „stanie życia” z odczuciem przemocy wobec siebie. Książka Croella i Hofera może stanowić ważną pomoc dla tych osób w duchowym rozeznaniu, któremu winien towarzyszyć szczery rachunek sumienia. Chodzi o to, by decyzja, niezależenie od tego, jaka ona będzie, podjęta została w zgodzie z własnym sumienie, w postawie skruchy, szczerości i  fundamentalnej wierności Bogu. W imię miłości do siebie należy strzec się wyborów i decyzji, podejmowanych nieodpowiedzialnie: lekkomyślnie czy tym bardziej nieuczciwie. Cena, jaką każe nam potem płacić życie, bywa bardzo wysoka.

Można domniemywać, że za bogatą treścią książki Życia ofiarowane, widoczną w niej kompetencję, mądrość zakonną oraz głęboką ludzką i duchową intuicję, kryje się nie tylko osobiste doświadczenie dwóch dominikanów: Andrewa Hofera OP, Benedicta Croella OP, ale znacznie szerszy ruch, duchownych i świeckich, zaangażowanych na rzecz odnowy życia konsekrowanego w jej „klasycznej” wersji, odwołującej się do Słowa Bożego, wielkiej Tradycji Kościoła, nauczania Stolicy Apostolskiej oraz sensus fidei wspólnot zakonnych.

Zarówno w opisie życia zakonnego jak też procesu rozeznania powołania, autorzy posługują się obrazowym językiem czytelnym dla ludzi młodych; przywołują też – niemal w każdym rozdziale – konkretne przykłady, wzięte – jak sami przyznają – z ich licznych spotkań z kandydatami do życia konsekrowanego.

I na zakończenie. Przyznam, że wręcz wzrusza mnie nieustanna zachęta autorów kierowana do Czytelnika do powierzania się Matce Najświętszej. Każdy rozdział kończy krótka modlitwa do Niej. W rozdziale szóstym Duch święty i świętość życia zakonnego autorzy proponują: „Najświętsza Dziewico Maryjo, naucz mnie, jak przyjmować Ducha Świętego w moim życiu, abym stał się święty”.

Całą zaś książkę wieńczy przywołanie szczerego świadectwa pobożności maryjnej młodych, oddanych Bogu i ludziom zakonników: „Młodzi mężczyźni przeżywający lęk związany z powołaniem często znajdują wsparcie u Matki Bożej, gdy z Jej pomocą zakończą rozeznawanie i podejmą decyzję. Przyjmują Ją jako matkę i odkrywają w zupełnie nowy sposób w decyzji, którą podejmują. Zakonnicy mogą potwierdzić, że po wstąpieniu do zakonu, złożeniu pierwszych ślubów czy ślubów wieczystych (trzy krytyczne punkty) – lęki z czasu rozeznawania są daleko od nich. To prawda”.


[1] Andrew Hofer OP, Benedict Croell OP, Życie Ofiarowane. Poradnik dla mężczyzn rozeznających powołanie zakonne, Wydawnictwo W Drodze, Poznań 2022

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze

  • Droga do radości
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 35,90 PLN
    Wyczyść
  • Hewel. Wszystko jest ulotne oprócz Boga Bestseller
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 45,90 PLN
    Wyczyść
  • Msza święta. 100 pytań, 100 odpowiedzi Polecane
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 34,90 PLN
    Wyczyść
  • Nerw święty. Rozmowy o liturgii Polecane
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 34,90 PLN
    Wyczyść
  • Samotność przełamana Polecane
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 37,90 PLN
    Wyczyść