Żegnaj, Marto!
fot. oleg ivanov / UNSPLASH.COM

Życie w ciągłym rozdarciu jest męczące i niszczące. Odbiera radość cieszenia się zwykłymi codziennymi sprawami. I można skończyć jak indyk. Ale to nie będzie tekst o drobiu.

Mam już tyle lat, że bez naciągania mogę się powołać na doświadczenie życiowe. Dorosłe dzieci za chwilę wyfruną z domu. Jeszcze je zapędzam do rodzinnego obiadu czy niedzielnego śniadania, ale prawda jest taka, że coraz rzadziej udaje nam się usiąść razem przy jednym stole. Czasem mi żal, że to już, że tak przeleciało, i z coraz większą nostalgią wspominam chwile, gdy dzieci były małe. Cieszyłam się ich dzieciństwem, odkrywaniem świata, czasem, który mogłam im poświęcać, ale były też takie chwile, gdy czekałam na ich samodzielność: na dzień, kiedy same się wieczorem wykąpią, umyją zęby, ubiorą, zasną, najedzą, zostaną w domu. To wszystko, na co czekałam, przyszło szybciej, niż bym chciała. Ale o tym wiem dopiero teraz.

W potrzasku

Przez wiele lat, ilekroć słuchałam Ewangelii o Marcie i Marii, nie bardzo mogłam zrozumieć, dlaczego Pan Jezus tak nieelegancko potraktował Martę. A mówiąc dosadniej, po prostu ją zbeształ. Było mi jej żal i miałam poczucie, że spotkała ją ogromna niesprawiedliwość. Dziewczyna przecież się starała: przyszedł gość, więc chciała o niego zadbać. Pewnie krzątała się w kuchni, szykowała coś do jedzenia i do picia. Może czujnym, kobiecym okiem dostrzegła, że Jezus jest zmęczony, może Go nawet zapytała, czy chce coś zjeść i wypić. I zabrała się do pracy. Maria natomiast usiadła obok Jezusa i Go słuchała. I to właśnie ona dostała pochwałę, to ona, zdaniem Jezusa, wybrała najlepszą cząstkę, której – jak dodał – nie zostanie pozbawiona.

Bardzo mnie te słowa uwierały. Nie pomagały kazania, w których lepiej lub gorzej kaznodzieje próbowali tłumaczyć, że Maria jest przykładem postawy kontemplacyjnej, Marta zaś troszczy się o codzienność, czyli – w podtekście – o sprawy mniej ważne, te

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Żegnaj, Marto!
Mariola Dobrowolska

urodzona w 1967 r. – polonistka i logopeda. Mężatka, ma dwóch dorosłych synów....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze