wyjście ewakuacyjne
fot. Michael Jasmund / UNSPLASH

Kilka tygodni temu rozmawiałem z kolegą, który duszpasterzuje w wielkim mieście. Nawiedził mnie na śląskiej prowincji, a ponieważ mój nieoceniony wikariusz jest na urlopie i rzadko się ruszam z Tychów, dlatego z ciekawością chłonąłem wieści z wielkiego świata. Szczególnie jeden wątek przykuł moją uwagę. I to na tyle, że natychmiast postanowiłem poświęcić mu felieton. Tym razem tytuł wyjaśnię na końcu, a zacznę od zjawiska, o którym opowiedział mi ów wielkomiejski gość. Mianowicie wygląda na to, że część osób, które w ubiegłych miesiącach dokonały „aktu apostazji” czy też „wystąpiły z Kościoła” – jak określa to stosowna Instrukcja KEP – nadal pojawia się w kościele, uczestniczy w Eucharystii (a zachodzi wręcz podejrzenie, że się spowiada i przystępuje do komunii).

Jeśli tak jest rzeczywiście – a podobne sygnały docierały do mnie też z innych stron – to sprawa wymaga, moim zdaniem, chwili uwagi, niekoniecznie bowiem pojęcie „apostazja”, które oznacza, jak wyjaśnia wzmiankowana Instrukcja, całkowite porzucenie wiary chrześcijańskiej, jest tutaj adekwatne. Oczywiście – najprawdopodobniej zdecydowana większość osób formalizujących swoje opuszczenie Kościoła robi to dlatego, że nie wierzy w Chrystusa jako zbawiciela człowieka. I są to po prostu apostazje kończące czasem długi proces erozji wiary i związku z Kościołem. Ale nie jest wykluczone, że jest jes

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Wyłonaczyni z Kościoła
ks. Grzegorz Strzelczyk

urodzony w 1971 r. – prezbiter archidiecezji katowickiej, doktor teologii dogmatycznej, były członek Zarządu Fundacji Świętego Józefa KEP (2020-2023)....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze