Wolność, uczciwość, hojność
fot. peter neumann / UNSPLASH.COM
Oferta specjalna -25%

Ewangelia według św. Jana

0 opinie
Wyczyść

Iz 49,14-15 / Ps 62 / 1Kor 4,1-5 / Mt 6,24-34

Nastoletnie, często utalentowane gwiazdy show-biznesu, otrzymujące za jeden występ parę milionów dolarów; młodzi, pięknie grający w piłkę chłopcy, których tygodniówka wynosi 200 tysięcy funtów; prezesi banków, które roztrwoniły oszczędności swych klientów, dostający wielotysięczne odprawy; najbogatsze firmy zmykające do podatkowych rajów – to tylko symptomy szerszego zjawiska, o którym papież Franciszek pisze: „Kult starożytnego złotego cielca znalazł nową i okrutną wersję w bałwochwalstwie pieniądza i w dyktaturze ekonomii bez ludzkiej twarzy i tak naprawdę bez ludzkiego celu”.

Natura nie znosi próżni. W świecie, w którym coraz mniej jest miejsca dla Boga, nieuchronnie szerzy się kult mamony. I w takim właśnie świecie chrześcijanin powołany jest do świadectwa, że to Jezus jest Panem. A to znaczy, że trzeba odrzucić kapitulanckie wytłumaczenia: wszyscy tak robią, takie są reguły gry i niedostosowane jednostki nie przetrwają. To w ten sposób wyznawcy mamony, podsycając lęki o przyszłość, rysując czarne scenariusze, strasząc widmem porażki, nędzy i osamotnienia, usiłują wymusić konformizm.

Jezus mówi jednak jasno: „Nikt nie może dwom panom służyć”. Nie oznacza to, że chrześcijanin nie może się bogacić. Chodzi o uzależnienie. Jak słusznie zauważył św. Hieronim: „Chrystus nie powiedział: kto posiada bogactwa, ale: kto służy bogactwom”. Dlatego uczeń Chrystusa, kiedy się bogaci, musi zawsze spełniać trzy podstawowe warunki. Są nimi wolność, uczciwość i hojność. Nie może zatem bogactwu służyć, dać się owładnąć żądzy bogacenia, ale musi zarabiać uczciwymi metodami oraz umieć się dzielić z innymi.

Bez wątpienia nie jest to dziś proste, ale Ewangelia nigdy nie obiecywała nam łatwego życia. Zawsze jednak mówiła o życiu pięknym. Jeżeli bowiem nie ulegniemy lękom, że zostaniemy z tyłu, że przegramy, to nie tylko odkryjemy realizm Ewangelii w świecie ekonomii, a więc to, że można się bogacić, będąc zarazem uczciwym, wolnym i szczodrym człowiekiem, ale też odkryjemy realizm szerszy – otwarty na nieskończoność. Bo to głównie nasze lęki, nasze obawy o przyszłość okradają nas z piękna teraźniejszości. „Jeśli odrzucimy niepotrzebne troski, przyszłość sama się o nas zatroszczy – pouczał święty biskup Hilary w IV wieku – bo Bóg zapewni nam wzrastanie w wiecznej miłości”.

Wolność, uczciwość, hojność
Maciej Zięba OP

ur. 6 września 1954 r. we Wrocławiu, zm. 31 grudnia 2020 r. we Wrocławiu. Polski dominikanin, teolog, filozof, publicysta, badacz, znawca i popularyzator myśli Jana Pawła II oraz katolickiej nauki społecznej, założyciel i prezes...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze