Czy chrzest bez wiedzy rodziców jest ważny? Skoro rodzice mogą podjąć decyzję za swoje dziecko, to dlaczego ktoś inny z rodziny lub ze znajomych nie może podjąć takiej decyzji?
Zanim odpowiem na to pytanie, opowiem pewną historię, która uzmysłowi nam, że nie mamy do czynienia z abstrakcyjnym problemem.
W rodzinie moich znajomych urodziła się córka. Jej mama jest katoliczką, która w młodości przestała chodzić do kościoła, a ojciec prawosławnym. Oboje od wielu lat nie uczestniczą w życiu Kościoła. Babcia nowo narodzonej dziewczynki, będąc kobietą aktywnie działającą w grupie ewangelizacyjnej, bardzo to przeżywała. Obawiała się, że dziecko w ogóle nie zostanie ochrzczone. Pewnego razu zapytałem, czy dziewczynka została ochrzczona. – Ależ oczywiście, kilka dni temu – odpowiedziała babcia. Byłem ciekaw, w jakim obrządku, więc zapytałem, gdzie ją ochrzczono, w kościele czy w cerkwi. – Ani w kościele, ani w cerkwi – odpowiedziała. – W ogrodzie pod orzechem. Okazało się, że babcia wzięła wnuczkę na spacer do ogrodu i w tajemnicy przed rodzicami ją ochrzciła. Po upływie dwóch miesięcy niczego nieświadomi rodzice ochrzcili córkę w cerkwi prawosławnej.
Całą historię można skomentować krótko – to jawne naruszenie dyscypliny Kościoła. Z drugiej jednak strony nie dziwią nas chrzty udzielane potajemnie w warunkach sowieckiej Rosji. Wydaje mi się, że aby odpowiedzieć na postawione na początku pytanie, trzeba wyróżnić jego trzy składowe elementy: pytamy o to, kto może udzielać chrztu dzieciom, czy chrzest udzielony bez wiedzy rodziców jest ważny i czy będzie on owocny.
Wiara czterech
Gdyby wszyscy chrześcijanie przystępowali do sakramentu chrzt
Zostało Ci jeszcze 75% artykułuWykup dostęp do archiwum
- Dostęp do ponad 7000 artykułów
- Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
- Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Oceń