Trzy razy miłość
fot. engin akyurt / UNSPLASH.COM

Masz swój świat. Niezbyt doskonały, czasem wręcz daleki od tego wymarzonego, ale naznaczony jest twoim wysiłkiem, cierpieniem i twoją radością. Jest po prostu twój. Nagle w ten świat wkracza coś niezrozumiałego i wydawałoby się niewytłumaczalnego. Coś, co wywraca twoje życie do góry nogami. Czarne okazuje się białe i odwrotnie. Bardzo nie podoba ci się ta zmiana, ale nic nie możesz poradzić. Wszystko dokonuje się poza tobą. Zaczynasz dostrzegać, że to nie ty masz swój świat, lecz że to świat mocno trzyma ciebie w garści. Czy jesteś gotowy, czy jesteś gotowa na takie doświadczenie?

Do takiego świata – rodem z powieści Franza Kafki – zaprasza nas japoński reżyser Hirokazu Koreeda. Jak ojciec i syn to dramatyczna opowieść o życiu, które wciąż się nam wymyka z rąk, oraz o naszym współczesnym kłopocie z pomieszaniem przestrzeni. Rodzina nam się myli z pracą, dom z korporacją, miłość z sukcesem, odpowiedzialność z zasobnością portfela, szczęście z dobrą zabawą itd. Czy jest w tym wszystkim jakiś ratunek dla współczesnego człowieka?

Niemoralna propozycja

Życie rodziny Nonomiya wydaje się udane. On, Ryota, piastuje odpowiedzialne stanowisko w dużej firmie i dobrze zarabia. Jeździ lexusem i stać go na piękne, nowoczesne mieszkanie. Ona, Midori, również pracowała w tej samej korporacji, ale gdy założyli rodzinę, porzuciła karierę, poświęcając się życiu rodzinnemu. Zajmuje się domem i wychowaniem sześcioletniego synka Keita. W domu panuje wzorowy porządek, wszystko ma swoje miejsce, ciszę zakłócają tylko spokojne rozmowy lub dźwięk pianina. Wygląda to dość dobrze. Co prawda ojciec bardzo dużo pracuje i brakuje mu czasu na kontakty z synem, ale naprawdę się stara. Troszczy się o jego rozwój, chce posłać go do dobrej, prywatnej szkoły.

Pewnego dnia państwo Nonomiya zostają wezwani do szpitala, w którym urodził się Keita. Podczas spotkania, na którym obecne jest też inne małżeństwo, państwo Saiki, dowiadują się, że tuż po porodzie doszło do tragicznej pomyłki i dzieci zostały zamienione. Stuprocentowej pewności jeszcze nie ma, trzeba zrobić badania genetyczne, ale wygląda na to, że Keita nie jest biologicznym dzieckiem Ryoty i Midori. Jest nim za to Ryusei Saiki. Szpital sugeruje zamianę chłopców i ich powrót do prawowitych rodziców,

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Trzy razy miłość
Konrad Sawicki

urodzony w 1974 r. – absolwent teologii, publicysta, redaktor „Więzi”, współpracownik „Tygodnika Powszechnego” i Deon.pl, redaktor naczelny polskiego wydania portalu internetowego Aleteia....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze