Spowiedź niemożliwa
fot. derek huang / UNSPLASH.COM

Przeczytałem w jednym z artykułów, że może się zdarzyć taka sytuacja, w której spowiedź u kapłana nie jest konieczna, by dokonało się odpuszczenie grzechów. Autor powoływał się na kanon 960 Kodeksu prawa kanonicznego mówiący o „niemożliwości moralnej”, która zwalnia od obowiązku spowiedzi indywidualnej. Wyobraźmy sobie, że w mojej parafii pracują księża, którym zupełnie nie ufam i mój brak zaufania nie jest fanaberią, ale ma mocne podstawy. Nie potrafię się przełamać i nie chcę się u nich spowiadać. Czy jest dla mnie jakaś szansa na odpuszczenie grzechów, choćby w nagłych przypadkach?

Nauczanie Kościoła na temat sakramentu pojednania stara się uwzględnić kilka elementów. Po pierwsze, sakramentalne odpuszczenie grzechów w spowiedzi indywidualnej jest wielkim darem Bożego miłosierdzia. Niekorzystanie z tego sakramentu jest ogromną szkodą duchową. Po drugie, mogą się zdarzyć takie zbiegi okoliczności – zewnętrzne i wewnętrzne dla penitenta – w których nie jest możliwe skorzystanie z tego sakramentu. O tym mówi kanon 960 Kodeksu prawa kanonicznego:

„Indywidualna i integralna spowiedź oraz rozgrzeszenie stanowią jedyny zwyczajny sposób, przez który wierny, świadomy grzechu ciężkiego, dostępuje pojednania z Bogiem i Kościołem. Jedynie niemożliwość fizyczna lub moralna zwalnia od takiej spowiedzi. W takim wypadku pojednanie może się dokonać również innymi sposobami”.

Kościół uznaje więc spowiedź indywidualną za jedyny zwyczajny sposób odpuszczenia grzechów i pojednania z Bogiem, ale nie jest też ślepy na różnego rodzaju trudności, które mogą uniemożliwić przystąpienie do spowiedzi. Kanon mówi w tym kontekście o „niemożliwości fizycznej i moralnej”.

Na czym polega niemożliwość fizyczna i moralna

O ile dość łatwo intuicyjnie wyczuć, czym jest „niemożliwość fizyczna”, o tyle zrozumienie określenia „niemożliwość moralna” sprawia więcej kłopotów. „Niemożliwość fizyczna” – rozumiana już nie tylko intuicyjnie, ale bardziej systematycznie – to na przykład niewiedza o konieczności sakramentu, zapomnienie, niezdolność do skupienia uwagi, brak sił i możliwości dotarcia do konfesjonału z powodu choroby itp. Do „niemożliwości fizycznej” zalicza się też zupełną nieznajomość języka, uniemożliwiającą nawet najprostszy kontakt spowiednika z penitentem. „Niemożliwość moralna” powstaje zaś wtedy, gdy przystąpienie do spowiedzi indyw

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Spowiedź niemożliwa
Mateusz Przanowski OP

urodzony w 1974 r. – dominikanin, doktor teologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, wykładowca Kolegium Filozoficzno-Teologicznego Domi...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze