Siła ze słabości
fot. filip urban / UNSPLASH.COM
Oferta specjalna -25%

Góra obietnic

0 opinie
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 27,00 PLN
Wyczyść

Rdz 9,8-15 / Ps 25 / 1 P 3,18-22 / Mk 1,12-15

„Wielu ludzi zostało zwiedzionych przez ciągłe przenosiny, wynikające z błędnych wyobrażeń o innych miejscach” – napisał Tomasz à Kempis w swoim dziele O naśladowaniu Chrystusa. Choć od chwili, gdy słowa te powstały, minęło wiele stuleci, nic nie straciły one na aktualności. Średniowieczny autor kierował je do zakonników, którzy rozczarowani swoimi współbraćmi, ciągle zmieniali wspólnoty w poszukiwaniu tej najdoskonalszej. Współbracia, jak twierdzili, nie pozwalali im w pełni się rozwijać, byli przeszkodą na ich drodze do świętości i doskonałości. Jak łatwo się domyślić, mimo licznych wysiłków i ciągłych przenosin idealnej wspólnoty nigdy nie znajdowali. Czy my nie zachowujemy się dziś podobnie? Czyż nie uciekamy od sytuacji, relacji i ludzi, z którymi przyszło nam żyć, przekonani o tym, że gdybyśmy tylko byli w innym miejscu i z innymi osobami, to na pewno byłoby nam łatwiej i na pewno osiągnęlibyśmy więcej? Albo przynajmniej nie cierpielibyśmy tak bardzo?

Dlaczego o tym wspominam? Otóż w czytanej dzisiaj Ewangelii Chrystus jest postawiony w takiej właśnie sytuacji. Duch wyprowadza Go na czterdzieści dni na pustynię. Grecki tekst Ewangelii ujmuje to o wiele mocniej, ponieważ jest tam napisane, że Duch „wypędził” Jezusa na pustynię. Święty Marek używa słowa, którym później będzie się posługiwał, opowiadając o tym, jak Jezus wypędzał złe duchy. Nie ma więc w tym słowie żadnej kurtuazji i dżentelmeńskiego zaproszenia do łagodnego wyjścia. Jezus zostaje wypędzony, zmuszony do przebywania na pustyni. Jakby tego było mało, czytamy, że przebywał wśród zwierząt, Ewangelia używa nawet słowa „bestie”, bo jak łatwo się domyślić, zwierzęta pustynne nie należą do rozkosznych szczeniaczków. Wbrew własnej woli, w głodzie i pragnieniu, pośród węży i skorpionów Jezus przebywał na pustyni. Nie uciekł, nie powiedział: Ale Ja nie chciałem wcale tu być, Ja tego nie wybrałem. Z tego właśnie doświadczenia wyszedł pełen mocy, zwyciężając Szatana, i był gotowy do czynienia niezwykłych rzeczy. Może więc nadszedł czas, żebyśmy przestali uciekać i przyjęli rzeczywistość, w której jesteśmy nawet wbrew naszej woli? Jak Jezus.

Siła ze słabości
Adam Szustak OP

urodzony 20 lipca 1978 r. w Myszkowie – polski duchowny rzymskokatolicki, dominikanin, wędrowny kaznodzieja, rekolekcjonista, duszpasterz akademicki, vloger, autor portalu internetowego oraz kanału...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze