fot. fot. sherman-yang/unsplash
Oferta specjalna -25%

Pierwszy i Drugi List do Tesaloniczan

0 opinie
Wyczyść

Iz 55,6-9 / Ps 145 / Flp 1,20c-24.27a / Mt 20,1-16a

Przypowieść o gospodarzu i robotnikach zatrudnionych w winnicy.

O czym ta przypowieść nie jest?

Nie jest o stosunkach w pracy i o sprawiedliwym wynagrodzeniu, adekwatnym do liczby przepracowanych godzin i jakości wykonanego zadania. No ale nie oczekujmy, że Ewangelia będzie podręcznikiem z zakresu zarządzania.

Nie jest pochwałą bierności: „Zajmijcie się mną, bo ja nie umiem zająć się sobą”, „Powiedzcie mi, co mam robić w życiu, bo ja nie wiem”. Takie postawy życiowe, choć się je spotyka, nie są sensownym sposobem istnienia.

O czym jest? O królestwie niebieskim. Że królestwo niebieskie „podobne jest” do gospodarza. Jezus często używa frazy „podobne jest”. Bo przypowieść nie jest dosłownością, przyporządkowaniem wzajemnie jednoznacznym. Przypowieść budzi wyobraźnię, daje pole do interpretacji. Każde skojarzenie ma wartość i sens. Im ich więcej, tym lepiej.

No więc królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza. Gospodarz jest jeden. Wszyscy inni są robotnikami. Nie ja jestem gospodarzem. To ważne. Nigdy dość przypominania sobie o tym. To, że mogę żyć, pracować, pomnażać dobra i mieć z tego satysfakcję, to dar.

Ta przypowieść jest też o dobroci. Że dobroć nie jest policzalna. Dobroć jest wielkoduszna, życzliwa, troskliwa. Dobroć odczuwa przyjemność z bycia dobrocią. Ma satysfakcję z wydobywania ludzi z niebytu, przywracania ich do życia, zwłaszcza tych ostatnich.

Jest o gotowości „wzięcia się do pracy”. Jest takie przysłowie, niemodne już pewnie: „bez pracy nie ma kołaczy”. Teraz, jak się czasem wydaje, coraz więcej ludzi chciałoby bez wysiłku „przyjść na gotowe”. No ale cóż, kiedy ludzi tego się uczy. A czynią to możni tego świata.

Jest też o ludzkiej zawiści. To najbardziej niszcząca ludzkie więzi nieludzka cecha, choć przez ludzi często pielęgnowana i podsycana. Niestety, jest możliwe, by „złym okiem patrzeć na dobroć”.

A że pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi? To „kto by między wami chciał stać się wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym, na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu” (Mt 20,26–28).

Pierwszy!
Tomasz Golonka OP

urodzony w 1965 r. w Bielsko-Białej – dominikanin, katecheta, duszpasterz akademicki, powołań i dorosłych, przeor, proboszcz parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Katowicach. Ma sześcioro rodzeństwa. Ukończył Liceum Ogólno...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze