twarz mężczyzny
fot. Luke Porter / UNSPLASH
Oferta specjalna -25%

List do Rzymian

0 opinie
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 54,90 PLN
Wyczyść

Iz 43,16–21 / Ps 126 / Flp 3,8–14 / J 8,1–11

[3 kwietnia 2022 / V niedziela Wielkiego Postu]

Dziś ostatnia niedziela Wielkiego Postu, bo następna rozpoczyna już czas Wielkiego i Świętego Tygodnia. Można tę niedzielę potraktować jako pewnego rodzaju opowieść o dotarciu do celu. Bóg w osobie Jezusa Chrystusa rozpoczął od pustyni, na której po raz pierwszy Jego Syn okazał się posłuszny i zdolny do tego, aby Mu całkowicie zawierzyć. Dziś natomiast widzimy, do czego to posłuszeństwo i zawierzenie prowadzi. Jezus, Syn Ojca, odkrywa przed nami prawdziwe oblicze Boga – przyjaciela człowieka.

Po pierwsze, Jezus uczy nas, że Bóg nie patrzy na ludzi z góry. Zawsze podnosi swój wzrok ku górze, tak jakby nam chciał powiedzieć: Widzę w tobie dobro! Tak postępuje z Zacheuszem i z kobietą, która stoi dziś przed Nim.

Po drugie, i to może się wydawać bardzo kontrowersyjne, dla Boga nasz grzech nie jest od tej pory przekleństwem. Grzech w oczach Boga nigdy nas nie skreśla, jeśli tylko chcemy do Niego przyjść. Można powiedzieć, że od teraz grzech staje się drogą, na której następuje przemiana serca dokonująca się przez Boże miłosierdzie, łaskę i przebaczenie. Warto w tym miejscu przypomnieć sobie, że w czasie ziemskiego życia Jezusa nieustannie przychodzili do niego właśnie grzesznicy. Zaczęło się od pasterzy, potem byli celnicy, cudzołożnice, żołnierze. Wszyscy oni są tymi, którzy potrzebują lekarza uzdrawiającego, wyciągającego dłoń i podnoszącego wzrok ze współczuciem na ich zranione grzechem życie. Można dziś powiedzieć, w tę ostatnią niedzielę Wielkiego Postu, że nasza wspólna podróż przez liturgię kończy się zapewnieniem, iż jedyną Osobą, przed którą mogę stanąć i nie muszę się bać odrzucenia, jest Jezus.

Po trzecie, i ostatnie, Jezus przyjmuje moją opowieść o grzechu w ciszy i milczeniu. To bardzo ważne, bo potrzebujemy bezpieczeństwa, potrzebujemy, aby nasza opowieść wybrzmiała. Ta cisza pozwala na to, abyśmy zobaczyli nasze życie we właściwej perspektywie, cisza daje szansę na dobrą i mądrą ocenę tego, co się stało, pozwala również, żebyśmy nie dali się ponieść emocjom.

Opowieść o grzechu
Marcin Barański OP

urodzony 11 listopada 1977 r. – dominikanin, duszpasterz akademicki DA Dominik we Wrocławiu (2010-2014), aktualnie mieszka w Gdańsku. Aktywny na...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze