Oni też są Kościołem
fot. raul petri / UNSPLASH.COM

Prawdą pozostaje to, na co zwróciła uwagę Kongregacja Doktryny Wiary, że sakrament małżeństwa jest sprawą osobistą, ale nie prywatną.

Od kilku lat towarzyszę osobom, które żyją w związkach niesakramentalnych. Tworzą one małą wspólnotę uczennic i uczniów Jezusa Chrystusa, którzy wierzą, że Pan Bóg nie odmówił (i nie odmawia) im swojej miłości. Wierzyli w to nawet wtedy, kiedy urzędowi emisariusze twierdzili coś innego. Jedna z osób, które należą do naszego duszpasterstwa przy kościele Zmartwychwstania Pańskiego w Poznaniu, opowiadała, jak pewnego razu uczestniczyła w rekolekcjach parafialnych. Była już wtedy po rozwodzie i zawarła związek cywilny. Przyszła na wieczorną eucharystię, po której miała nastąpić konferencja dla małżeństw. Kapłan rozpoczął naukę od prośby, aby z kościoła wyszły wszystkie osoby żyjące w związkach cywilnych. Możemy się jedynie domyślać, jak się poczuła, siedząc w kościele i słysząc słowa, że nie ma tu dla niej i dla jej związku miejsca. Czy na pewno nie ma? 

Kilka lat wspólnej drogi pokazało mi, że historia każdej z tych osób naznaczona jest bólem, odrzuceniem oraz poszukiwaniem Boga i Kościoła. Bardzo pięknie ujął to kardynał Dionizy Tettamanzi w liście pasterskim z 2008 roku skierowanym do rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach.

List włoskiego kardynała świadczy o zmianie myślenia na temat osób rozwiedzionych wewnątrz Kościoła, a zwłaszcza wśród hierarchii. Wielka zasługa w tym błogosławionego Jana Pawła II, który na Stolicę Piotrową zabrał z Polski (między innymi) doświadczenie duszpasterstwa związków niesakramentalnych. Polska w latach siedemdziesiątych stanowiła swoisty poligon, na którym próbowano wypracować model opieki pastoralnej nad osobami rozwiedzionymi. Działo się to w oparciu o oddolne inicjatywy poszczególnych księży (często rozproszone i nie zawsze akceptowane przez biskupów), ale wydaje się, że bez tego wysiłku nie byłoby dzisiejszej wrażliwości na ów problem. 

Niech Kościół modli się za nich

W 1981 roku Jan Paweł II opublikował adhortację apostolską Familiaris consortio. W punkcie 84 tego dokumentu znajdują się słowa, które wyznaczają perspektywę duszpasterstwa osób żyjących w związkach niesakramentalnych1. Przede wszystkim ukazana zostaje perspektywa zbawienia. Kościół jest po to, aby wszystkich (zwłaszcza ochrzczonych) doprowadzić do zbawienia. Ta troska nakłada na wspólnotę obowiązek rozpoznania sytuacji, gdyż, jak pisze papież:

Zachodzi bowiem różnica pomiędzy tymi, którzy szczerze usiłowali ocalić pierwsze małżeństwo i zostali całkiem niesprawiedliwie porzuceni, a tymi, którzy z własnej, ciężkiej winy zniszczyli ważne kanonicznie małżeństwo. Są wreszcie tacy,

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Oni też są Kościołem
Adam P. Błyszcz CR

urodzony w 1968 r. – zmartwychwstaniec, studiował teologię na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie i polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Adam P. Błyszcz CR był proboszczem parafii Zmartwychwstania Pańskiego...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze