Odzyskana twarz
fot. rodion kutsaev / UNSPLASH.COM
Oferta specjalna -25%

Nerw święty. Rozmowy o liturgii

0 opinie
Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 34,90 PLN
Wyczyść

Mdr 11,22-12,2 / Ps 145 / 2Tes 1,11-2,2 / Łk 19,1-10

Kim był biblijny Zacheusz? Oficjalnie, tak jak przedstawia go ewangelista, to „bardzo bogaty zwierzchnik celników”, człowiek sukcesu, któremu w życiu się powiodło. No, może gdyby jeszcze był trochę wyższy, bo podobno ci niscy nie są dobrymi przełożonymi. W rzeczywistości Zacheusz to kawał drania, żyjący z kradzieży i kolaboracji. Teoretycznie miał wszystko, lecz najwyraźniej brakowało mu czegoś niezmiernie istotnego. Co sprawiło, że ten skarłowaciały, zamożny zwierzchnik celników, chcąc zobaczyć przechodzącego Jezusa, nagle zapominał o „dobrym imieniu”, wybiegł przed wszystkich i wspiął się na sykomorę? Zwykła ciekawość, wyrzuty sumienia, przenikliwa prawda płynąca ze słów wypowiadanych przez Jezusa?

Jest taka przestrzeń w każdym człowieku, takie pragnienie, którego nie da się ani zagłuszyć, ani zaspokoić pieniędzmi lub władzą. Nie daje ono spokoju nawet wówczas, gdy w pełni panuje się nad sytuacją, nad pieczołowicie budowanym światem. Dlatego właśnie Zacheusz wyruszył po utraconą godność. Co więcej, doszedł do przekonania, że jeśli kogoś skrzywdził, zwróci czterokrotnie, a ubogim odda połowę swojego majątku.

W tej Ewangelii urzeka natychmiastowość, palące pragnienie zerwania z przeszłością oraz chęć rozpoczęcia wszystkiego od początku. One sprawiają, że Zacheusz koniecznie chce zobaczyć przechodzącego Mistrza. Jezusowe słowa „dziś muszę się zatrzymać w twoim domu” są spełnieniem Jego misji: szukania tego, co zaginęło. Zdanie „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu” przywraca Zacheuszowi prawdziwe imię i twarz.

Każdy z nas ma w sobie coś ze zwierzchnika celników: potrzebę kontrolowania całej przestrzeni swojego życia, parcia do przodu, nawet za cenę własnej godności. Przy Nim tymczasem wszystko jest „jak ziarnko na szali, kropla rosy porannej, co spadła na ziemię”. Tylko On – „miłośnik życia”, który nie brzydzi się tym, co uczynił – może nam przywrócić tchnienie oraz utraconą twarz. Bez Niego po prostu zwyczajnie karłowaciejemy…

Odzyskana twarz
Dominik Jurczak OP

urodzony w 1980 r. – dominikanin, rekolekcjonista, liturgista, absolwent teologii UPJPII, doktor nauk liturgicznych Pontificium Institutum Liturgicum, wykładowca w Papieskim Instytucie Liturgicznym (Anselmianum) i w Angelicum, od marca 2023 r. dziekan Wydziału Teologicznego...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze