fot. archiwum redakcji

Kino zwodzi, podsuwa błędne tropy, nie zawsze wyjaśnia historię do końca. Pokazuje nam też nasze niezrozumienie sytuacji i błędne interpretacje, a czasami samo je narzuca, żeby wybić nas ze sztywnego myślenia i przekonania o tym, że wszystko już wiemy. Najciekawsze są te obrazy, które zostawiają widza z pewnym niedopowiedzeniem i myślą, czy zrozumiał wszystko, czy rzeczywiście mogło być tak, że… I nie zawsze chodzi o zagadkę kryminalną, równie wciągające jest odkrywanie poplątanych wątków życia bohaterów i ścieżek prowadzących do momentu, w którym zastajemy ich na ekranie. Pytania, niezależnie od gatunku, pozostają jednak niezmienne: Kto? Z kim? Kiedy? Dlaczego? Oglądanie filmów to proces rekonstrukcji, który nierzadko przypomina rozwiązywanie skomplikowanej sprawy albo łączenie kropek rozrzuconych bezładnie na filmowej taśmie. Czy wyjdzie z nich coś sensownego? To zależy nie tylko od twórców, ale – co ważne – także od widza.

Wakacyjny pamiętnik wideo, czyli Aftersun

To taki film, który dojrzewa w głowie dopiero z czasem. Bo oglądanie go właściwie może… nudzić. Oto zwykły wakacyjny wyjazd ojca z córką. Tani hotel, w dodatku w trakcie remontu, mały basen bez zjeżdżalni, podrzędne atrakcje. Culum stara się jak może, żeby zapewnić Sophie jakiekolwiek rozrywki, ale powiedzmy sobie szczerze – to nie jest wyjazd all-inclusive. Na pamiątkę, a może w ramach wypełniacza czasu Sophie nagrywa wszystko zwykłą kamerą VHS. A jednak wbrew niezbyt sprzyjającym okolicznościom między ojcem a córką tworzy się przestrzeń porozumienia. Culum nie uchyla się od pytań Sophie, nawet tych trudnych, nie zbywa ich frazesem, że kiedyś wszystko zrozumie. Otwiera się przed nią i zachęca ją do tego samego.

Do sielanki tu jednak daleko. Zwłaszcza że powoli zaczynamy rozumieć, o czym właściwie jest ten film, obserwując coraz częstsze przebłyski przeszłości i przyszłości i uświadamiając sobie, do czego dąży fabuła. Reżyserka rozrzuca tropy. Podsuwa wątki, czasami zapętla akcję, cofając się do sceny, którą już widzieliśmy, żeby nadać jej nowy sens. Tak naprawdę dopiero po obejrzeniu całości będziemy w stanie zrozumieć i docenić, jak ważnych chwil byliśmy świadkami. Ważnych, ale niełatwych. Bo mimo wakacyjnego klimatu nie jest to historia o carpe diem, chyba że prz

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Łączenie kropek
Magdalena Wojtaś

absolwentka filologii polskiej i germańskiej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. Mieszka w Poznaniu....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze