Kościół Świętego Krzyża w Nikozji na Cyprze
fot. Wiki Commons

Jezus upadł przy zasiekach

Pół wieku po tureckiej inwazji na Cypr wojsko nie musi już eskortować chrześcijańskich pielgrzymów. Ale wzajemne urazy wciąż trwają.

Ojciec Zacheusz ma mało czasu. Rozmowę parę razy musieliśmy przekładać. Gdy w końcu spotykamy się w zakrystii, co rusz powtarza, że polityką się nie zajmuje.

W podzielonej Nikozji to trudne.

2024: Mur

Papież Franciszek spogląda z banera. Baner wisi na barykadzie z beczek, u góry kolczasty drut.

Kościół Świętego Krzyża braci franciszkanów przylega do „zielonej linii”, która dzieli Nikozję, stolicę Cypru, na grecką i turecką. Baner z Franciszkiem został po wizycie sprzed trzech lat. – Nikozja to ostatnia europejska stolica, gdzie wciąż istnieje mur podziału – ubolewał papież.

– Jesteśmy od duszpasterstwa – powie mi ojciec Zacheusz Dulniok, gdy spytam, jak to jest być księdzem między wrogimi światami. – Kapłan musi być otwarty na każdego – doda.

Przed świątynią dwie białe flagi. Jedna z konturem Cypru i dwiema gałązkami oliwnymi (symbolizują dwa cypryjskie narody). Druga z czerwonym krzyżem jerozolimskim – parafia należy do Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy.

– To część Ziemi Świętej – tłumaczy ojciec Dulniok.

W zakrystii patrzy z portretu patriarcha Pierbattista Pizzaballa. Też franciszkanin, kardynał. Gdy Hamas porwał żydowskich zakładników, chciał się oddać w ręce terrorystów za uwolnienie dzieci. Oferty nie przyjęto.

„Latyni” – mówią Cypryjczycy na tutejszych katolików. Są tu od ośmiuset lat.

1974: Żołnierze

Rok 1974, lato.

Faszystowska junta w Atenach chce obalić rząd w Nikozji, a Cypr przyłączyć do Grecji. Ankara wysyła wojsko: miało chronić turecką mniejszość, do dziś okupuje jedną trzecią kraju.

W tamtej wojnie zginęło kilka tysięcy ludzi. Pięćdziesiąt tysięcy Turków z południa przesiedlono na północ, prawie dwieście tysięcy Greków z północy uciekło na południe. Z zajętej przez Turków Famagusty musiał przenieść się polski franciszkanin Sabin Plechta.

Na okupowanych terenach powstała samozwańcza Turecka Republika Cypru Północnego – uznaje ją tylko Turcja. „Zielonej linii” (biegnie przez całą wyspę) pilnują wciąż żołnierze sił pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych.

W strefie buforowej w Nikozji od pół wieku stoją puste domy, z dziurami po pociskach, bez szyb. Mijam takie w drodze do kościoła Świętego Krzyża.

W czasie wojny został tutaj amerykański franciszkanin ojciec Xavier Geizer. – Dostawał ostrzeżenia, pogróżki, ale klasztoru nie opuścił – mówi ojciec Zacheusz. Później wznowiono nabożeństwa, mimo że nadal było niebezpiecznie.

Urszula Tekeli-Savvopoulou po przyjeździe do Nikozji przestała chodzić do kościoła. Opowiada, jak przed Świętym Krzyżem ustawione były budki wartownicze ONZ, a tureccy żołnierze stali na murach i wołali o papierosy.

– Mieli broń wycelowaną na grecką stronę – wspomina. – Miało się wrażenie, że w wiernych. Strach było podejść.

Z Polski wyjechała z doktoratem z archeologii śródziemnomorskiej tydzień przed stanem wojennym. Pierwszy raz w życiu nie poszła na pasterkę. Ślązaczka, katoliczka, po przyjeździe na Cypr do kościoła nie chodziła kilka lat. Ze strachu.

2024: Kalimera

„W imię Ojca i Syna…” – zaczął po grecku ojciec Zacheusz.

„Kalimera!” – dodał po znaku krzyża.

– Jesteśmy na Cyprze – tłumaczy mi, dlaczego podczas mszy wita się greckim: „Dzień dobry”.

„Święty Krzyż to parafia wyjątkowa” – franciszkanie chwalą się w internecie. „Charakteryzuje nas otwartość, różnorodność, jedność i wiara” – dodają.

Pięćdziesiąt narodowości. Drogę do kościoła pokazał mi Sylvain z Konga. Innym razem towarzyszyła mi Filipinka. Jamesa zaczepiłem, gdy skończył nabożnie odmawiać różaniec: Szkot, na emeryturze osiadł w Nikozji; gorliwy katolik i fan drużyn

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Kup miesięcznik W drodze 2025, nr 04, a przeczytasz cały numer

Wyczyść
Jezus upadł przy zasiekach
Stanisław Zasada

urodzony w 1961 r. – dziennikarz, reporter, absolwent polonistyki na UMK w Toruniu oraz Polskiej Szkoły Reportażu.Współpracuje m.in. z „Tygodnikiem Powszechnym”, „Press” i „Gazetą Wyborczą”. ...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszykKontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze